Strona 527 z 660

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna-Patryś chory

: 07 lis 2017, 22:26
autor: jolka
u nas nic ciekawego jedno wielkie g .... w przenośni i dosłownie :mrgreen:
Zawiozłam do dr Jańczaka krowie, upsss świńskie placki Patryka, Analiza nie wykazała nic złego, Cieszyc się tylko , ale ja dalej mam zasrana zagrodę :glowawmur: Dostaje węgiel, espumisan, probiotyk, :evil:
co jeszcze????
Kafelek przyjmuje swoje leki na nerki i watrobę, niebawem zapiszemy się na usg brzuszka i szyi,. Jak patrzę na Olalcię to mam wrażenie, że te zmiany rosna i jest ich coraz więcej z dnia na dzień ..
Dziewczyny- pucka, porcella, Beatrycze, sosnowa jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc . Czarny juz śpi w nowym domku, Jutro zrobię mu tez zakupy jedzeniowe. Jesteście kochane :buzki:
Obrazek

a dziewczynki Kira i Pia mają się świetnie w nowym ds. Juz nawet wychodza na wybieg :jupi:

Obrazek

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna-Patryś chory

: 07 lis 2017, 22:31
autor: Siula
Patryś srajtuszku, ogarnij się chłopie. Trzymam mocno za wszystkie choruszki :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna-Patryś chory

: 07 lis 2017, 22:54
autor: porcella
@Jola, mnie się wydaje, że Patrykowi na to może pomóc tylko długotrwała dieta. Sianomarchewkowa najlepiej. Są też rozmaite kropelki APL, marumoto przeciwbiegunkowe...
:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna-Patryś chory

: 07 lis 2017, 23:09
autor: kimera
To całkiem, jak u mojego Kuraczka. Od lata ma jakby biegunkę, takie brzydkie kupy, krowie placki. Cuchnące, z gazem. Poza tym wydaje się, że jest zdrowy, brak bakterii, czy pasożytów. Jest niemłody, poza tym ma problemy z nerkami, trochę z wątrobą. Najlepiej bobki wyglądają, kiedy nie je żadnych warzyw.

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna-Patryś chory

: 08 lis 2017, 7:10
autor: Kanja
Jolu a próbowałaś Diaro-herb Ziętka? U mnie się sprawdza. Krople z APL też kiedyś stosowałam, ale bez pozytywnych skutków. :fingerscrossed:

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna-Patryś chory

: 10 lis 2017, 13:09
autor: jolka
Na razie poczekam z podawaniem preparatów dodatkowych, Dr Rosińska kazała przyjechac po receptę to dzis jadę

Obrazek

zasraniec spi a ja pozbawiłam pazurków moją największą chorowitkę :(
pozdrawiamy :buzki:

Obrazek

a Kafelek zapisana na usg brzuszka i szyi na 17.11 do MV

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna-Patryś chory

: 10 lis 2017, 19:29
autor: sosnowa
Trzymam

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna-Patryś chory

: 10 lis 2017, 20:50
autor: diefenbaker
U nas któraś kiedyś miała takie boby co się zaraz paćkały, dostawała probiotyki i po jakimś zasie przeszło. I mniej zieleniny. Trzymam mocno za Ciebie i gromadkę :fingerscrossed: :fingerscrossed: :pocieszacz:

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna-Patryś chory

: 11 lis 2017, 16:41
autor: Casia
Jolu, tez miałam problem z kupami swinek. Miekkie rozmazane boby. I zalecono minimum zieleniny i surowizny czyli karma i siano , woda plus smecta . Pomogło choc serce mi krwawiło ;) ze nie moge dac im smakołyków. Po takiej diecie teraz wpieprzaja wszystko i jest ok .

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna-Patryś chory

: 17 lis 2017, 16:37
autor: jolka
Patryk odrobinke lepiej,28 -go jedziemy na kontrole i następne echo serca
Dzis byłam z Kafelkiem na usg. Nie jest dobrze, choc nie tragicznie mówi dr Magda . Nadnercze lewe powiększone, za miesiąc kontrola usg. Bateria leków na watrobę i nerki- Sodiazot, Zentonil, Ursofalk, Urosan, Lespewet. Mała torbielka na szyi. Cysty niesty sporo od maja urosły sporo :( Na kazdym usg większe 12mm, 15 mm a teraz 17 mm :( W styczniu zdecyduję się chyba na sterylizację, o ile podleczymy nerki i watrobę. ech :cry:

Obrazek

Obrazek