Strona 519 z 627
Re: Puchate Siły
: 08 maja 2019, 15:38
autor: sosnowa
Puchaci mają gości, Arcia i Finn znowu u nas. Finn odrodzony, je sam i przybiera na wadze. Łata jest nimi zafascynowana, bo klatka stoi na podłodze. Wczoraj pokazałam ich Dioptrii, oczywiście przez kraty. Oboje rzucili się witać, a Finn bezwstydnie, przed samym nosem żony, wziął się do całowania. Na naszych oczach Arcia go pogoniła i zagnała do domku. Całą sobą mówiła "do domu, baranie, poczekaj no, wyjdą goście to już ja ci powiem, co o tym myślę!" Entuzjazm Finna podzielił jego Mały Duży. 9 miesięczny synek Inez na widok Dioptrii wpadł w ekstazę, dotykał jej delikatnie rączką a następnie wydawał pisk i aż podskakiwał na rękach z zachwytu.
obaj panowie widzieli ja od frontu, więc skandalicznie zasikany i żółty tyłek Wacianej nie zepsuł im wrażeń estetycznych.
Waciana żyje w przykładnej zgodzie z małżonkiem i najmniejszą współżoną, z którymi chętnie i często dzieli antresolę, gdzie sobie miło razem siedzą. Uff. Apa na kupę miejsca
Re: Puchate Siły
: 08 maja 2019, 23:57
autor: porcella
Chętnie byśmy się dowiedzieli czegoś o odchwyceniu się Finna, kto, jak, gdzie? A Waciana to kto?
Re: Puchate Siły
: 09 maja 2019, 11:36
autor: sosnowa
Waciana to Dioptria

Re: Puchate Siły
: 09 maja 2019, 21:17
autor: porcella
Aaach. Piękny nick
A o Finnie już czytałam.
Re: Puchate Siły
: 10 maja 2019, 9:01
autor: sosnowa
Finn właśnie żre, co jest obecnie jego ulubioną czynnością, ale nadal czuć wszystkie kostki. Bidak po ekstrakcji drugiego siekacza z ropniem i zębem olbrzymim plus oxytetem w pakiecie przez jakiś czas w ogóle odmawiał współpracy i prawie się zagłodził. Inez, jego DS, nadludzkim wysiłkiem go w ogóle dokarmiała, nie chciał jeść. I nagle, gdy wydawało się, że to koniec, odbił od dna, najpierw zaczął ciągnąć ze strzykawki, potem nauczył się jeść sam. Teraz nawet CC i siano wciąga mimo braku dolnych siekaczy, zielone mu się drobno kroi. Ważył niewiele ponad 600g w najgorszym momencie, a to samiec dorosły i wcale nie taki drobny

a teraz już przekroczył 800. Przed ropniem było ponad 1100, więc jeszcze ma dużo do nadrobienia, ale się stara. Pewnie im zrobię fotki niebawem.
Na razie fotorelacja z życia niekonwetcjonalnego Puchatych Sił w poligamii raczej konsensualnej

Re: Puchate Siły
: 10 maja 2019, 9:12
autor: joanna ch
Re: Puchate Siły
: 10 maja 2019, 10:35
autor: porcella
Futra! Jakie futra! Mmmmm

Re: Puchate Siły
: 10 maja 2019, 11:50
autor: sosnowa
Zwróćcie uwagę, że Otonia po tak długiej przerwie odnowiła zwyczaj siedzenia na mebelku z nadzieniem

Re: Puchate Siły
: 10 maja 2019, 11:55
autor: Siula
Super zdjęcia, cudne świnie

Najbardziej mnie rozczuliło ostatnie. Otonia na Walczaku

Re: Puchate Siły
: 10 maja 2019, 21:39
autor: porcella
Z tego Walczaka to farciarz nie do pojęcia
