CAVIARNIA

W nocy któreś ćwierkało. Nie lubię tego, choroba, u mnie na ogół zwiastuje problemy.

Oby przerwały złą passę i tym razem zwiastowało coś dobrego

Otonia od doby niesamowicie dużo pije. Nerki? Cukrzyca? Paranoja Dużej?

sosnowa pisze:Otonia od doby niesamowicie dużo pije. Nerki? Cukrzyca? Paranoja Dużej?

skad ja znam te paranoje

Za paranoje Dużej

I oby to się tylko na paranoi skończyło

Paranoja!

Jak tam?
U mnie Nala często ćwierkała ale nic niepokojącego po tym się nie działo. Nutka dopóki nie była wysterylizowana to też potrafiła śpiewać a od 3 lat ciszaaaaa

Spoko raczej.
Nie wiem po co im klatka 140x70. Jedna Apa ma taki metraż. Reszta siedzi niemal przytulona na kupie na antresoli. Otonii się trafiło. Skumplowała się z Myszą, już ją lubi. Nie ma wyjścia. Walczak jeszcze trochę kamienieje od czasu do czasu w czasie tych przydługich wizyt, ale za to nakryłam go wczoraj nad ranem siedzącego bok w bok z Otonią.
Chyba im rozbiorę antresolę. Już bym to zrobiła, ale jednak Ocia nie widzi. Może to być dla niej trudne.

nie rozbieraj, przecież to metraż dodatkowy.