Strona 512 z 934

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

: 16 sty 2017, 20:18
autor: Siula
Oj Tolunia :fingerscrossed: nie martw już Dużej. I za Frugaska zdrówko też trzymamy :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Z pewnością za Tobą tęskniły ;)

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

: 19 sty 2017, 11:57
autor: martuś
Dzisiaj waga 730g ale Tola podjada ratunkową i namoczonego brita. Tak się zastanawiam czy na przyszły tydzień już ją umówić na korekcję czy jeszcze poczekać... :think: Nigdy nie miałam świnki "zębowej" i nie wiem ile czasu mogę ciągnąć na rozmoczonej karmie.

Nala waży 1227g (było 1160g) a Nutka 1010g (było 967g).
I weź tu człowieku wyjedź na 3 dni :glowawmur: Wiem, że rodzice dawali dziewczynom więcej jedzenia niż ja daję a tak spadły na wadze :?

A Frugo dobił do 5 kg ;)

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

: 19 sty 2017, 12:23
autor: katiusha
Hoho, no to rodzice mieli gest w karmieniu :ups: :szczerbaty:
Za Tolę :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

: 19 sty 2017, 14:50
autor: Madzior
Widzę, że mój wątek został zamknięty.
Trochę zaniedbałam to miejsce. Przepraszam.
Chciałam tylko przekazać wiadomość, że moja Fiśka została dziś z honorami oddelegowana za TM. Nie mogłam patrzeć na jej cierpienie, z dnia na dzień się pogarszało. Miała niewydolność serca, płyn w klatce piersiowej i bardzo duży nowotwór w macicy - nieoperacyjny ze względu na słabe serce. Pomimo leków na serce było coraz gorzej. Dalej chudła i oddychała z coraz większym wysiłkiem, od wczoraj popiskując cicho przy każdym oddechu.

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

: 19 sty 2017, 14:55
autor: Chocolate Monster
Przykro mi

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

: 19 sty 2017, 16:14
autor: katiusha
:( :candle: Teraz Fiśka już wesoło hasa gdzieś tam na końcu tęczy.

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

: 19 sty 2017, 18:50
autor: joanna ch
Martuś, nie czekałabym na Twoim miejscu w ogóle. Pamiętaj że chodzi nie tylko o trudności w jedzeniu ale też o możliwe pokaleczenie dziąsła czy jęzorka przez przerastający ząb. U nas równo 3 tygodnie po ścinaniu Bunia zaczęła gorzej jeść, a 3-4 dni później okazało się że dziobek jest już od środka pokaleczony przez rosnący w bok zakrzywiony ząb. No i przy karmienu ręcznym i wybiórczym żarciu będziesz mieć zaraz biegunki, wzdęcia, (a może i zrypane wchłanianie albo drożdżycę...)

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

: 22 sty 2017, 0:24
autor: dortezka
Madzior, strasznie mi przykro :(

martuś, ja też szłam na piłowanie za każdym razem jak tylko Pigi przestawała jeść swoje kulki i normalne warzywka. Dziewczynki, nie martwcie swojej dużej i proszę ładnie trzymać wagę :buzki: :fingerscrossed:

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

: 22 sty 2017, 11:30
autor: sosnowa
trzymam za całokształt mocno

Re: Nala, Nutka, Tola i Frugo - inspektor:D

: 22 sty 2017, 20:40
autor: diefenbaker
Madzior, bardzo współczuję :sadness:
Martuś myśmy chodzili bardzo często na piłowanie zębów. Nie czekałam nawet na problemy z jedzeniem tylko jak widziałam przerost jego wampirzych, rozjeżdżających się na boki ząbków to się szło i piłowało... za zdrówko :fingerscrossed: