Strona 511 z 660
Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna- Józef [*]
: 30 sie 2017, 22:59
autor: jolka
gdyby nie Marzenka, byłoby ciężko,,, niby wiedziałam,że to jego czas już, ale mimo wszystko wierzyłam, że bedzie dłużej żyć

Pochowałysmy go pod krzaczkiem przy naszym balkonie.. a jeszcze myślę,ze on zobaczył Janusza i poszedł sobie.. Marzenka mowi, ze życie zastąpiło życie. smutno strasznie
jeszcze rano widziałam go w norce jak się przekręcał, a wczoraj nawet wchodził na kołowrotek, Dzis wóciłam z pracy i zastałam go właśnie za kołowrotkiem

- to był jego kochany sprzecior..
Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna- Józef [*]
: 30 sie 2017, 23:07
autor: pucka69
Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna- Józef [*]
: 31 sie 2017, 6:59
autor: Anulka1602
Bardzo mi przykro

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna- Józef [*]
: 31 sie 2017, 7:13
autor: Chocolate Monster
Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna- Józef [*]
: 31 sie 2017, 9:23
autor: joanna ch
Dobrze że Józek był sprawny do samego końca, Nindża już od dawna nie...
Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna- Józef [*]
: 31 sie 2017, 15:30
autor: joanna ch
za zgodą Joli taki oto wpis zamieściłam na Opowieściach:
"Dawno dawno temu, tak dawno, że najstarsze chomiki nie pamiętają, do stolicy przyjechał pociągiem Nindża, brat jego Józef, siostra Mitusia i jeszcze kilkoro ich rodzeństwa. Klawiszka po zagitowaniu wzięła Nindżę mimo przepełnienia Clatcatrazu, po czym szybko zbudowała mu prowizoryczną celę przy pomocy pudła z Ikei, sklejki i kratek. Józef zachwycił klawiszkę Jolę z zaprzyjaźnionego zakładu poprawczego dla świń, choć miał być tam jedynie przejazdem. Mitusia również trafiła do znajomej świniarni.
Józek (przystojniejszy brat Nindży) skrzekliwość dzielił z bratem. Kiedyś spotkali się u kosmitów i urządzili im koncert, wprawiając wszystkich w konsternację.
Wczoraj Józek jako ostatni z rodzeństwa przeniósł się za Tęczowy. Do końca zachował dziarskość i miłość do kółka w sercu, w przeciwieństwie do brata.
Mogą sobie teraz z Nindżą skrzeczeć na dwa głosy <3"

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna- Józef [*]
: 31 sie 2017, 15:50
autor: martuś
Jejku Józuś też?????

Pewnie nie chciał zostać sam z rodzeństwa i pobiegł do reszty
Jolu trzymaj się

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna- Józef [*]
: 31 sie 2017, 16:23
autor: Asita
Józek był niejako wpleciony w Wasz żywot..

Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna- Józef [*]
: 31 sie 2017, 17:57
autor: sosnowa
Jak mi przykro. Niesamowite, że tak razem pobiegli........
Re: Zuzia,Myszka czyli futrzano-goła ferajna- Józef [*]
: 31 sie 2017, 20:30
autor: Gaja
Jolu, bardzo mi przykro

. Ale, tak jak to pisze Joanna, "dobrze że Józek był sprawny do samego końca". Dałaś mu dobry dom, był szczęśliwy i zdrowy do końca...