CAVIARNIA

Śliczny Prosiak
A mam pytanie, skąd bierzesz takie legowiska jak to zielone? już u kilku osób widziałam na zdjęciach i ciekawa jestem bo mi się podobają, a moim golaskom by się przydały.

No ładnie Widać, że się chłopak nie nudzi na takim wybiegu

Dropsio pisze:

Ha ha jaka poza Chyba tym razem aparat go zaskoczył

joannato kapcioch od pastuszka http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=57&t=376

Dziękuję za podpowiedź i link. Widzę że Drosio zadowolony to może i moim chłopcom podpasuje

Dzima - nie zdążył się uczesać, więc dyskretnie chciał się schylić, stąd poza
Joanna - tak, to kapcioch od pastuszek, prosięcie kocha (kapcia oczywiście)

ale ma super

(też byłam kiedyś fanką niebieskiego.. mój stary pokój u mamy nadal jest niebieski )

A Dropsik znowu przepiękny . A i w cale go aparat nie zaskoczył, ani w cale się nie uczesał. Wy po prostu nie znacie się na pozach!!!

Podglądałam do tej pory Dropsia z ukrycia, ale teraz się odezwę... super ma chłopak wybieg, naprawdę dobra robota No i aby się udało z kolegą dla Dropsika, choć ja nie wiem gdzie ty drugą tak wdzięczną prosinkę znajdziesz

ale ma legowisko wielkie na wyjściu
a nie podgryza Ci tego podkładu? Bo moje ostatnio zasmakowały w seni..

Balbinkowo, wszystkie świnie są piękne!

dortezka pisze:ale ma legowisko wielkie na wyjściu

Tak, faktycznie To pewnie dla tego, że mu kupiliśmy legowisko dla psa

dortezka pisze:a nie podgryza Ci tego podkładu? Bo moje ostatnio zasmakowały w seni..

Ostatnio był na podkładowym odwyku, zabrałam mu wszytskie z klatki i zapomniał chyba, że można obgryzać A tak wcześniej to nawet w nasmarowanych cytryną wycinał dziurki jak dzieciaki w serwetkach papierowych w przedszkolu
A jeszcze co do wybiegu: gdybym mogła robić co bym chciała, to bym klatkę zlikwidowała i zostawiła mu tylko tamten kącik jno i miejsce po klatce wyłożone kocykami i by sobie miał swoje miejsce jak pies a tak by byiegał po pokoju luzem Z drugą świnią ( a może i jeszcze z trzecią? )

Dropsio pisze: A jeszcze co do wybiegu: gdybym mogła robić co bym chciała, to bym klatkę zlikwidowała i zostawiła mu tylko tamten kącik jno i miejsce po klatce wyłożone kocykami i by sobie miał swoje miejsce jak pies a tak by byiegał po pokoju luzem Z drugą świnią ( a może i jeszcze z trzecią? )

Ja też tak bym chciała... Ale, ale, ale - ale są rodzice... ech... No chyba sama mnie rozumiesz