CAVIARNIA

Ann pisze:Pewnie jest na ppcie? Mam nieco inne doświadczenia, ale nie będę się sprzeczać, bo wiadomo, że każdy zawsze uważa, że jego kierunek jest najtrudniejszy

Dziekanem jest mój wujek i on też tak mówi

Gratuluje 4 swinki. Mam nadzieje, ze sie dogada z reszta
Tez studiowalam informatyke i tez mialam te calki. Teraz studiuje informatyke w biznesie i na szczescie nie mam matmy

Ja mam z matmą taki problem wielki, że pamietam w Liceum ledwo zdałam
U nas dziś po raz setny bobowy problem. Tak się to wszystko w mate powciskało,że przy sprzątaniu dziś ręce mi opadły. Wystarczy,że Freddy zje plasterek ogórka więcej i boby są już miękkie

A jak tam kiciunia , byliście u weta , coś wiadomo co to za guzek

Derwuś to jest powiększony węzeł chłonny - tak myślałam, ale przez to,że był mały plus ma dużo sierści kot ciężko mi było ustalić co to za zmiana. Węzeł chłonny powiększony,bo mały ząbkuje - nic poważnego. Bardziej poważne jest to,że okazało się, że jest nie szczepiony - taka wspaniała hodowla...

Postaram się dziś wrzucić jakieś zdjęcia. Sanczo został poważnie zraniony przez któregoś z Gentelmanów ze swojej klatki. Tak ma rozciętą ranę,że wczoraj walczyłam z krwią, która się z niej lała. Spał z nami, bo w klatce wszystko by się do niego przyczepiło. On uwielbia z nami spać, bo się wtula we włosy i leżakuje z wyciągniętymi łapkami. Na jego ranę oczywiście zareagował Fado i wylizał go całego Nie wiem, co Fado ma z tym lizaniem golasa,ale jak go tylko zobaczy to od razu liże
Ogólnie muszę przyznać, że golaski to przecudowne świnki są.
Podziwiam to jak Sanczuś się przyzwyczaił. Na poczatku uciekał od nas, chował się, a teraz sam przychodzi do głaskania. Cały się trzęsł jak galareta, gdy go smarowałam kremem, a teraz się wykłada. Zjada najwięcej ze wszystkich, pochłania takie ilości warzyw i VL,że spokojnie można powiedzieć, że je za trzech
Co najważniejsze brany na łóżko czy na wybieg ani nie sika, ani nie bobczy, a jeśli już będzie bobek to w jednym miejscu je robi - mądra z niego świnka.
Uwielbiam ich wszystkich,ale zdecydowanie Sanczo jest teraz faworyzowany przez TŻ za jego mądrość co do "tych" spraw
W takie deszczowe dni zawsze włącza mi się tęsknota za Psotką no i Szczęściem.
Szczególnie gdy nie mam nic innego w głowie.

Ah, zazdroszczę ci takiego miziaka. M

może kup Fado lizaka widziałam, że Twój USTeddy ma rezerwację to przez Ciebie?

Tak rezerwacja jest dla mnie Co chwila dostaję jego nowe zdjęcia z hodowli
Fado całymi dniami nic nie je tylko lize świnkę. To jest pies anoreksja. Od 7 lat jest problem z jedzeniem. Jednego dnia je royal canin, drugiego purine, trzeciego wszystko fe i potem jedzenie kota zaczyna mu smakować.. Ehh masakra. Co chwila spada mi z wagi... Ostatnio znalazłam mu karmę, którą jadł,ale oczywiście.. już nie smakuje Najgorsze jest to,że on nie może jeść jedzenia 'mokrego" bo ma ogromny problem z układem pokarmowym i od razu jest rozwolnienie albo zatwardzenie i lekarz.

on po prostu ma za dobrze - mówię o Fado , jak możesz to wrzuć choć jedną fotkę tego Twojego przyszłego słodziaka