CAVIARNIA

Czyżby maluchy miały być w podobnym umaszczeniu jak moja Demolka? Bo na na koci slang też jest szylkretem
Śliczne żelki <3

No możliwe, że coś w tym guście ale musiałabym ją zobaczyć czym tak dokładnie jest. Szkoda, ze nie mogę jej pooglądać na żywca.

Zapraszamy do Katowic
Jak dla mnie to jest taka odmiana : http://webspace.webring.com/people/ff/f ... dapple.jpg
Tylko, że ona nie ma białego, ma troszkę mniejsze te kremowe znaczenia (brzuszek prawie cały kremowy) i właśnie znacznie bardziej na kolor kremowy niż żółty...

Ale zostawmy pannę Demolkę i czekajmy na piękną sierść państwa żelków

Niech mnie ktoś dobije. Jeszcze przeżyć dzisiejszą noc i nerwy jutrzejsze i mogę spokojnie funkcjonować lub przestać. Mam piękne foty chomikowe i nie tylko, ale obczajanie transportu z gośćmi znalezionymi na holenderskim blabla lub lewą ręką przez prawe ramię z ludźmi którzy po Angielsku, Duńsku czy Polsku ni huhu dodzwonić się nie da a pisząc mylą numery telefonu z osobami i adresami. Masakra.
Harvejowa, nawet nie wiesz z jaką chęcią bym cię nawiedziła.
Maluszki łaciate to silver blue tts, silver chocolate tts i blue tts. Obawiam się, ze masakryczna dominacja płci pięknej. Nie wiem czy któryś cream będzie chłopcem. Oby bo zapowiadają się pięknie. Już zaczynają biegać po akwa mamusi. Wkrótce też na świat przyjdą dzieci Fame i Navena.

A miałem takie piękne loki


I komu to przeszkadzało?


Bardzo śmieszne


Wiosenne strzyżenie owcy. Więcej futra na kocu niz na śwince, ale co tam, warto było.

Ale masz cudowne stado przez wielkie "S" *.* Mój TŻ nigdy nie zgodziłby się na taki zwierzyniec... I tak od kilku miesięcy meczę go chociaż o 1 świnkę, bo o dwóch to mogę w ogóle zapomnieć...

Her Legacy - no ale wiesz - jedna świnka to nie za bardzo jest opcja, chyba że się trafi wyjątkowy aspołeczniak. Świniowe prawo do życia w grupie jest ważniejsze niż nasze możliwości mieszkaniowe czy jakieś tam.

etycja - to po jakiemu w końcu się dogadaliście? Dogadaliście się w ogóle? Jak sobie radzisz z tymi dziadami z blabla?

No i posypało się futro Ta rezygnacja w rubinkowych gałkach

Przez zagraniczne strony blabla. Holendrzy, Niemcy, Anglicy, Duńczycy, wszyscy działają normalnie. Tylko nasi cwaniaki.
Tak, jakoś cudem udało się pokierować chłopaków na miejsce spotkania a tam już wszystko pokazałam. Pudło opisane z 5 razy na dwa adresy, numery telefonu itd. Jeszcze nie dojechali. Denerwuję się okropnie, ale liczę, ze wszystko pójdzie okej bo na szczęście GPS jest. Teraz na hol wzięły ich dziewczyny po drugiej stronie trasy.

Bedzie dobrze przez ten czas jak czekasz I sie denerwujesz to wstaw fotki wlochatych juz zelek.