CAVIARNIA

Na początku zawsze ciężko ze strzykawką, ale potem się świnia przyzwyczaja, zwłaszcza, jeśli w ten sposób podaje się też rzeczy smakowite. J na wszelki wypadek podaję strzykawką karmę ratunkową "dla smaku" zdrowym świniom, potem jest łatwiej. Dodawaj jej do leku coś dobrego, ratunkową smaczną.
Mój sposób napełniania strzykawki jest ciut inny niż porcelli, zgniatam na proszek między łyżkami, wyjmuję tłok ze strzykawki i delikatnie wsypuję ten proszek, wkładam tłok, ostrożnie wciskam, nie można za szybko, bo się wydmucha wszystko z drugiej strony. Ewentualnie można nałożyć igłę, jak się ma, to wtedy nie wyleci. Potem wciągam trochę wody i macham aż się wymiesza.Potem nabieram trochę ratunkowej dla smaku i tyle.
Mocno kibicuję pięknej Usopp, niech dziewczyna zdrowieje, bo ciężki miała start.

Spróbuję również tego sposobu. Co prawda Usopp na początku grymasiła i wypluwała, ale potem już zaczęła normalnie pić i łykać. Natomiast dzisiaj zauważyłam niestety kolejny problem u małej, gdy była na wybiegu - zaniepokoiło mnie podnoszenie lekko do góry jednej z tylnych łapek. Obejrzałam ją i właśnie ta łapka miała zaczerwienioną tylną poduszkę i schodzi z niej skóra. Druga łapka - ok. U kobiety była trzymana raz na gołej trawie a raz na zabrudzonych drewienkach... To mogło podrażnić jej tą łapeczkę? Do weterynarza możemy podjechać najwcześniej w poniedziałek, bo dzisiaj już zamknięte... Posmarować jej to czymś? Zaraz dam zdjęcie łapeczki.
Edit:

Tak ze zdjęcia, to jest na pewno podrażniona skóra. Przemyj wacikiem, zobacz, czy może coś się wbiło, jeśli unosi przy chodzeniu. Jeśli nie, to po prostu posmaruj maścią, np z witaminą A, albo inną gojącą, co tam masz w domu. Alantan? Oliwkę? Nawet tłusty krem. Na Łapkach robią się czasami odleżyny, zwłaszcza, kiedy świnka jest osłabiona. Ponieważ jest chora i zmieniła otoczenie, więc osłabienie tym większe, ale do pododermatitis, czyli groźnego zapalenia skóry łapek jeszcze na szczęście daleko. Dostaje witaminę C? Do weta nie ma co z samą łapką chodzić, szkoda męczyć zwierzaka, pokaż ją przy kontroli.

Witaminę C dostaje jedynie w warzywach i w karmie (teraz je Brita i VL CC), na odporność dostaje Genomune doustnie.

no to wszystko ok.
Nie denerwuj się za bardzo, maleńka pomału się pozbiera.

Taką mam nadzieję. Szczerze mówiąc po tym co się stało z Blublu to jestem bardzo przewrażliwiona...
A to świniaczek, który pozdrawia całe forum:

Śliczna pannica, trafiła w dobre ręce, teraz już będzie z górki

Jeszcze tylko własnego dużego i drugiej świnki jej brak, ale o tym pomyślimy jak już będzie w pełni zdrowa.

Piękna jest. I już wyźnie weselsza.

Nie wiem, to normalne, że po maści z witaminą A ta łapka zaróżowiła się jeszcze bardziej? Mała strasznie ją podkurcza, czasami wyciąga do tyłu podczas biegania. A może jednak to trociny jej nie służą? Albo uczulenie na jakiś składnik maści - jaką wtedy stosować jako zamiennik? Co do samej Usopp to dzielnie bierze leki i już się tak nie stawia, niebawem kontrola.