CAVIARNIA

boe22 pisze:Lepiej żeby jednak były same baby....bo ja akurat malucha potrzebować, a na hodowlanego będziemy czekać parę miesięcy...
No powiedz, że to same baby

Jak same baby to Mango jest do adopcji z Gruszką .

I tego się trzymajmy , bo generalnie w planach moje standardowe 6. 7 to byłby max i szczyt możliwości .
A maluch do Agresta mi potrzebny, bo nikogo w swoim(i większym) rozmiarze nie chce przyjąć na klatę...ech Agrest.

Czyli lepiej jak są same baby.. Nie będzie mnie korcić.

Dołączam z gratulacjami!

Cudowne prosiaczki

Małe jedzą, rosną, po klatce skaczą, a mi skacze cukier .







Mango chyba jest dziewczynką, w związku z tym już na zawsze zostaje z mamą i razem z Grusią szukają swojej rodziny .

Hahaha sama z siebie nie mogę. Wchodzę, patrzę na pierwszą fotę i myślę...bosz...czy jej odbiło...świnię w pasiasty kaftan wsadziła..!!!
No serio. Tak wygląda

Zapas skóry ma bo planuje duża urosnąć !

Cukier wam padł na oczyska

Malutkie księżniczki są cudowne

Marszczelec

Ależ one są słodkie!!! Mamusia też śliczna