CAVIARNIA

Kawiorek bardzo dziękuje za komplementy.

Kawiorek w środę do doktor Oli do mv jedzie. Chrumczenie nie przechodzi...

Sorry za jeden pod drugim. Kawiorek narazie na mucosolvanie w inhalacji, jest z chłopakiem lepiej.

Cześć to Ja Kawiorek dawno mnie tu nie było ale najwyższa pora okazać swe piękne oblicze . Patrzcie i podziwiajcie.
Jestem po inhalacji i mizianko zawsze jest bo inaczej będę na nich wszystkich miał focha.

Kawiorek obecnie przyjmuje w inhalacji mucosolvan i sól fizjologiczną . Chłopak się poprawił i nie rozrabia narazie z chrumczeniem i charczenie . Jeśli zacznie mam mu dołączyć pulmicord, pani doktor mówi że to zwężenie tchawicy i dlatego musimy na panicza bardzo uważać by się nie przeziębił, wtedy jego oddech jest bardzo brzydki i mały się dławi w takim przypadku inhalacja jest trzy razy dziennie. Kawiorek to bardzo pogodny i kochany świń jak jest dobrze tak jak teraz to zachowuje się jak młodziutki prosiak, popkornuje kłiczy gada do innych gdy ma te gorsze dni dużo śpi i poleguje a wtedy głowę trzyma wysoko na misce by szyjka była prosto a to mu ułatwia oddychanie i nie słychać tego strasznego bulgotania. Pani doktor mówi że inchalacje to już tak na dożywocie najprawdopodobniej. Pewnie dlatego nie znalazł jeszcze domku bo większość osób jest przerażona tym że taki z nim obowiązek jest . W domu u mnie już wszyscy po instruowani jak się inhalacje robi gdy jestem w pracy , Kawiorek nie jest zachwycony ale to dla jednego dobra.

Śliczna mordeczka

Misiu, fotki za Zapodaj z początku wątku znikły. Wszystkie od nich znikają po paru miesiącach... Może zmień program np. na fotosik?

Jutro mam wolne to wstawie jeszcze raz.

Kawiorek jaśnie książę udał się na wycieczkę.

Dziś on się zachowuje jak by się czegoś na wąchał albo jak by turbo dopalanie do kupra mu przyczepili.

Najnowszy wyczyn Kawiorka. Skok do paśnika.

Niezły jest!
Sam siedzi chłopak?