Takie sobie Świństewka i coś jeszcze :)

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3851
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka :)

Post autor: zwierzur »

Tupot małych stóp... :D W jednym "łiii..." zawiera się wszystko: irytacja, obrażony majestat, żądanie, politowanie, niesmak, łaskawe przyzwolenie,ślad zadowolenia i cała gama innych emocji - a ty człowieku domyślaj się, o co chodzi - jakoś niewyraźnie się robi na widok tych niewinnych minek... :think:
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3211
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka :)

Post autor: urszula1108 »

Dołóż do tego jeszcze mnóstwo pazurków na Twoich stopach i możesz zacząć się bać :help:
Obrazek
Awatar użytkownika
Chrumka
Moderator globalny
Posty: 2036
Rejestracja: 10 lip 2013, 7:56
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Praga Południe
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka :)

Post autor: Chrumka »

:laugh: :buzki:
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3211
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka :)

Post autor: urszula1108 »

Jutro o tej porze Ai będzie miała zabieg usunięcia tarczycy. Już się denerwujemy :(
Obrazek
Chocolate Monster

Re: Takie sobie Świństewka :)

Post autor: Chocolate Monster »

Będzie dobrze :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Baśjul

Re: Takie sobie Świństewka :)

Post autor: Baśjul »

Trzymam :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3211
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka :)

Post autor: urszula1108 »

Obawiam się nie tylko samego zabiegu, ale też o stan Ai po. Na chwilę obecną jest w dobrej kondycji, więc mam nadzieję, że tu nie będzie komplikacji (chociaż stres jest, bo wiadomo - różnie bywa). Kwestia hormonów po zabiegu też jest istotna. Nie wiem jak to jest u świnek po całkowitym usunięciu tarczycy, ale sama jestem po terapii radiojodem w grudniu i od tamtej pory sampoczucie to masakra. W grudniu, 3 tygodnie po, niedoczynność, w styczniu znowu nadczynność, teraz kokretna niedoczynność z całym dobrodziejstwem inwentarza (senność, dodatkowe kg, sucha skóra, brak energii itd.). I nie wiadomo kiedy nastąpi stabilizacja. Dlatego martwi mnie jak to wygląda u świnek. Podobno czasem nie trzeba uzupełniać hormonów w tabletkach, chociaż nie wiem na jakiej zasadzie tak miałoby być. Nie było kiedy pogadać o tym z wetem, bo wyniki i zabieg uzfadnialiśmy telefonicznie. Zabieg i tak trzeba przeprowadzić, ale mam nadzieję, że dzisiejsza wizyta rozwieje nasze wątpliwości.
Obrazek
Awatar użytkownika
zwierzur
Posty: 3851
Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka :)

Post autor: zwierzur »

:fingerscrossed: :pocieszacz: Będzie dobrze.
Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
Awatar użytkownika
Milkaa
Posty: 264
Rejestracja: 31 gru 2016, 23:16
Miejscowość: ok. Nowego Sącza
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka :)

Post autor: Milkaa »

:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
urszula1108
Posty: 3211
Rejestracja: 16 maja 2014, 18:01
Miejscowość: Nadolice Wlk/Wrocław
Kontakt:

Re: Takie sobie Świństewka :)

Post autor: urszula1108 »

Właśnie wróciłyśmy. Ai miała dwie zmiany w związku z czym usunięto jej tarczycę i węzeł chłonny. Próbki poszły na badania histopatologiczne. Wyniki powinny być za 10 dni, czyli przy zdjęciu szwów powinnyśmy już coś wiedzieć. Ai, jak na świnkę po zabiegu i godzinnej podróży, czuje się całkiem nieźle. Przyzwyczaiłam się, że świnki w takiej sytuacji ledwo chodzą, a Ai dziarsko obiegła pokój i popędziła do klatki. Tam się napiła zaglądnęła do miseczki, ustawiła zbyt nachalny komitet powitalny i poszła się położyć.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”