Strona 6 z 20

Re: Balbinka plus synek Sprite (Warszawa)

: 04 wrz 2013, 10:31
autor: Beatrycze
U Balbiny też wykluczono grzyba i świerzb. Czekam jeszcze na jakieś wyhodowane coś tam :lol:

Re: Balbinka plus synek Sprite (Warszawa)

: 04 wrz 2013, 11:33
autor: Cynthia
Jakby coś było wiadomo daj znać. Moje pewnie mają to samo

Re: Balbinka plus synek Sprite (Warszawa)

: 09 wrz 2013, 18:08
autor: Gosława
Poproszę o zrobienie filmiku.

Wiadomość w tej sprawie wysyłam na PW.

Re: Balbinka plus synek Sprite (Warszawa)

: 09 wrz 2013, 22:18
autor: Dzidziol
Chciałam się dowiedzieć czy Sprite jest już zarezerwowany do adopcji bo jestem bardzo zainteresowana. Jaki charakterek mu się klaruje? odważny Herkules, czy romantyczny książę?

Re: Balbinka (rez. dla Dominiki) plus synek Sprite (Warszawa

: 10 wrz 2013, 16:00
autor: Beatrycze
Na Sprite'a są trzy chętne osoby, na razie rezerwację ma Balbinka dla Dominiki z Łodzi :jupi:
Dzisiejsza waga:
Balbinka - 730 g
Sprite - 303 g.

Re: Balbinka (rez. dla Dominiki) plus synek Sprite (Warszawa

: 11 wrz 2013, 12:07
autor: zagli
:photo:
Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Balbinka (rez. dla Dominiki) plus synek Sprite (Warszawa

: 11 wrz 2013, 17:08
autor: sempreverde
Dziękuję, że wstawiłaś zagli! Ja miałam takie urwanie głowy od wczoraj :redface:

Sprite jest śliczny, już prawie tak duży (objętościowo) jak mamusia! I ma niesamowite futerko, z tego co widzę. A Balbinka-superświnka u mnie była bardzo odważna i przekochana, nawet nie chcę myśleć, jak cudowna jest teraz! Super, że ma rezerwację! :jupi:

Re: Balbinka (rez. dla Dominiki) plus synek Sprite (Warszawa

: 11 wrz 2013, 17:23
autor: Cynthia
I będzie miała fantastyczny dom...

Re: Balbinka (rez. dla Dominiki) plus synek Sprite (Warszawa

: 11 wrz 2013, 22:12
autor: Beatrycze
Transport dla Balbinki mamy na 22 września :)

Re: Balbinka (rez. dla Dominiki) plus synek Sprite (Warszawa

: 14 wrz 2013, 17:41
autor: Beatrycze
Sprite waży już 340 g, w czwartek skończył 3 tygodnie i dzisiaj oddzieliłam go od mamy. Siedzi teraz w 120-tce razem z moim tymczasem Norikiem. Jest nadal do adopcji, bo ostatnia pani zgodziła się na wizytę PA, ale się przestała odzywać, jak powiedziałam, żeby wybrała kolegę dla niego :( . Przecież nie wydam go samego.
Byłam u weta po wyniki Balbinki i po 3,5 tygodnia nic się nie wyhodowało , strupów już nie ma, sierść odrasta. Jest coraz piękniejsza, teraz jak przestanie karmić małego, to wreszcie przytyje :)