Strona 6 z 10
Re: Kostka Cukru, Sztabka i maluchy-( łysek rez}
: 28 lis 2016, 13:35
autor: Olaf
Dzień dobry. Co słychać u świnek? Jak tam rudy nosek? Bardzo na niego czekamy i pozdrawiamy.
Re: Kostka Cukru, Sztabka i maluchy-( łysek rez}
: 28 lis 2016, 13:56
autor: Chrumka
Witam cieplutko. Muszę maluszka zważyć bo da dni temu ważył już 276 gram

Re: Kostka Cukru, Sztabka i maluchy-( łysek rez}
: 29 lis 2016, 14:25
autor: Olaf
Rośnij maluszku! Straaaasznie na ciebie czekamy

Re: Kostka Cukru, Sztabka i maluchy-( łysek rez}
: 29 lis 2016, 20:50
autor: Chrumka
Dzisiaj ważyłam maluchy - Rudy nosek waży dziś 290, Kremik tyle samo, Łysek 237, Biała -234 gramy. Przepraszam za zwłokę ale życie w naszej rodzinie przewróciło się do góry nogami odkąd 10-letnia niespełna córka postanowiła codziennie chodzić na 6.30 rano na roraty

w wekendy spotkania przedkomunijne... Ech czas ucieka przez palce

Re: Kostka Cukru, Sztabka i maluchy-( łysek rez}
: 29 lis 2016, 22:02
autor: porcella
Och, to tylko 4 tygodnie Adwentu, świnki przed Bożym Narodzeniem na pewno dorosną do 300g

Re: Kostka Cukru, Sztabka i maluchy-( łysek rez}
: 29 lis 2016, 22:26
autor: Chrumka
Na Rudy Nosek czeka już kochający domek będę się lada dzień z przyszłym DS umawiać na Łyska też już czeka:-) Chciałabym jednak białą panienkę wydać do adopcjii z Kremikiem

Re: Kostka Cukru, Sztabka i maluchy-( łysek rez}
: 02 gru 2016, 21:41
autor: wilczurka
Jakie śliczne malce

i to ich jest aż 5 to jest ponprostu max świnkowego miotu

Re: Kostka Cukru, Sztabka i maluchy-( łysek rez}
: 02 gru 2016, 21:51
autor: Chocolate Monster
wilczurka pisze:Jakie śliczne malce

i to ich jest aż 5 to jest ponprostu max świnkowego miotu

Gdzieś słyszałam o 8. ,chyba nawet tu w SPŚM ,ale informacje niepotwierdzone
Re: Kostka Cukru, Sztabka i maluchy-( łysek rez}
: 02 gru 2016, 23:53
autor: wilczurka
Aż 8?Co ty świnki zazwyczaj mają dwa lub jednego malucha

rzadko się trafiają 5
Re: Kostka Cukru i Sztabka dzielna mamusia Wawa
: 03 gru 2016, 7:40
autor: basia M
porcella pisze:Gratuluję!
BTW kiedyś u Pelci w Krakowie urodziła się ósemka! Wszystkie przeżyły.