CAVIARNIA

120! Danka, one w życiu nie były w takiej przestrzeni! Mieszkały sobie w kasztach takich ze 40 cm długich...
Siedzą jedne na drugich zawsze, dopóki się nie ośmielą. za parę dni zobaczycie, jak zaczną fikać i popkornowac chórem.
dajcie im pudełka po butach, będa szczęśliwe, ale nie na stałe, bo się muszą oswajać.

A prosiaki, które do mnie przyjadą, jak się mają?

odeta89 pisze:A prosiaki, które do mnie przyjadą, jak się mają?

Do ciebie jedzie jedna para ode mnie, ale nie wiem która. Obie mają się świetnie, już wariują, biegają i podskakują. To chyba rzeczywiście efekt dużej przestrzeni, u mnie każda dwójka jest w 100. Panicznie boją się rąk, ale jak tylko poczują się bezpiecznie to hulają po całej klatce i jedzenie też znika

Odeta prosiła o rudasy... woli spokojniejsze, to jej pierwsze tymczasy

rudaski
a słuchajcie Dawenna potwierdziła komuś odbiór w poniedziałek? bo tak wstępnie było mówione, a ja póki co od niej nie dostałam odpowiedzi

nic nie wiem. Jutro mnie nie ma cały dzień!

Oj rudasy się rozbrykały, więc nie są wcale takie spokojne Aż miło patrzeć jak brykają!
Dawenna pisała w tym wątku (s. 3), że transport 26-go aktualny, chyba nic się nie zmieniło...

Tak, ale trzeba świnki zawieźć do Mińska Mazowieckiego i w ogóle ona jakoś to koordynuje, nigdy nie korzystałam, więc nie mam pojęcia. jeśli napisałaś, to ona się na pewno odezwie.

jak ja dawałam Pamperka do Bydgoszczy to udało nam się podwieźć na pewną stację paliw w Wawie - żeby do Mińska się nie wlec bez sensu. Może dałoby się i teraz?

Wlasnie Dawenna napisała na PW, co i jak, (wyjazd o 3 rano...) wygląda na to, że przełożymy transport do Bydgoszczy na 2 września, wtedy Dawenna zabrałaby 31 samochodem może nie tylko te dwa samczyki ale i dwie samiczki z szóstki z przyszłego tygodnia - jesli Iza1004 je weźmie.