Strona 6 z 6
Re: Tosiek (Tchangalo) + Wichurka [WRO]
: 16 sty 2017, 12:26
autor: joanqa
Cały czas sprawdzam postępy Tośka, bo do miski pierwszy i co smaczniejsze kąski zaciąga do jaskini by pożreć sam. On chyba za dużo spala na tych wybiegach. Maratony pokonuje i sprinty ćwiczy. Dopiero niedawno zaczął przypominać świnko-kulkę, a nie wężo-szczurka
Wichura krzyczy głośniej i wydawało mi się że krócej pochyla się nad jedzeniem. A tu proszę! Nie daje sobie palmy pierwszeństwa odebrać. Mam nadzieję, że jej te rozetki nie pękną kiedyś.
Re: Tosiek (Tchangalo) + Wichurka [WRO]
: 18 kwie 2017, 10:36
autor: joanqa
Ponieważ wiosenne słonko czasem zagląda na podwórko i deszczyk co nieco podleje, moje zwierzołaki też mają wypas:
Tosiu do ostatniego listka wyżera wszystko, i dobił do wagi Wichurki. Teraz ważą tyle samo - każde po 1,1 kilograma
A do naszego wesołego chlewika dołączyła kolejna znajdka, tym razem większa, ale tak samo leżakująca na podusiach.
Najśmieszniejsze, że muszę zawsze szykować 3 porcje marchewek, bo i sunia się w nich rozsmakowała
Re: Tosiek (Tchangalo) + Wichurka [WRO]
: 18 kwie 2017, 13:24
autor: JolaA
Cudowna grupa
Wspaniale się ich ogląda i podziwia
Re: Tosiek (Tchangalo) + Wichurka [WRO]
: 18 kwie 2017, 16:22
autor: martuś
joanqa pisze:
Najśmieszniejsze, że muszę zawsze szykować 3 porcje marchewek, bo i sunia się w nich rozsmakowała
Teraz marchewka a później będzie kradła bobki
Re: Tosiek (Tchangalo) + Wichurka [WRO]
: 18 kwie 2017, 17:18
autor: joanqa
No cóż, miałam o tym nie wspominać, ale te "chrupki" to jej wyjątkowy przysmak
Czasami wybiera nawet liście, bo przecież skoro małym smakują, to musi być dobre!
A psiuna pokrzywdzona jest przez przymusową dietę, to szuka smakołyków gdzie popadnie. Nawet nie wiecie jak trzeba uważać na biedne dżdżownice po deszczu...
Re: Tosiek (Tchangalo) + Wichurka [WRO]
: 18 kwie 2017, 17:26
autor: martuś
Łojeju głodują psa, że musi jeść dżdżownice i świńskie bobki
Re: Tosiek (Tchangalo) + Wichurka [WRO]
: 23 paź 2017, 14:48
autor: joanqa
U nas zmiany, zmiany, zmiany...
Nowa klatka w budowie: świnkowo wchodzi na wyższy poziom.
Kupiłam regał sklepowy:
Uzupełniłam polipropylenem kanalikowym:
I przez parę dni świnkowe mogły zaznajomić się z poziomem 0:
Po tygodniu na dobre rozpoczęły się prace adaptacyjne na "poddaszu":
Montaż stropów i ścian bocznych:
Koniec prac:
Jest tylko jedna niepocieszona faktem wyprowadzki kumpli na piętro - sunia, która poświęca się bliskiemu zapoznaniu innym pluszakiem.
A świntuchy nauczyły się już krążyć między lokacjami!
Re: Tosiek (Tchangalo)* + Wichurka [WRO]*
: 06 wrz 2021, 12:23
autor: joanqa
Tosiu i Wichurka odeszli...
W przeciągu tygodnia straciłam swoje sierściuszki...
Nawet pisze mi się ciężko...
Re: Tosiek (Tchangalo) + Wichurka [WRO]
: 06 wrz 2021, 14:23
autor: zwierzur
Współczuję podwójnej straty w tak krótkim czasie. Dla Tośka i Wichurki
Re: Tosiek (Tchangalo) + Wichurka [WRO]
: 06 wrz 2021, 14:26
autor: sosnowa
Bardzo współczuję. One niestety czasem tak odchodzą, po prostu nie mogą bez siebie żyć....