CAVIARNIA

Nie, nigdy nie wysyłaliśmy "za pobraniem".

odpowiedzi na kilka pytań pojawiających się w wątku:

- kalendarz ma format A3

- wszystkie świniaki na zdjęciach będą podpisane imionami

- małe kalendarzyki listkowe w drugim rzucie do drukarni planowane są ze zdjęciami konkursowymi

- w tym roku, wyjątkowo inaczej niż zwykle, w kalendarzu jest bardzo dużo zdjęć, żeby jak najwięcej z Was mogło cieszyć się swoimi pysiakami - niestety - wszystkich zdjęć nie jesteśmy w stanie wykorzystać w kalendarzu, bo byłyby tak malutkie, że pewnie i tak nie bylibyście zadowoleni

Ale... zawsze zostaje nam okładeczka

A3? Czyli dwa razy większy niż był?

A3 - czyli dokładnie taki, jak tegoroczny

A skoro brakuje pieniążków na druk to ja też zamówię na początek przynajmniej jeden kalendarz, opłacę jutro.
Piju, te fotki ,które się nie ukazały są rzeczywiście piękne! Z kotem super, a to drugie to jak fotografia mojego Icka - nigdy nieustawiony ,zawsze w ruchu,fajne.Szkoda,że nie dostały się do kalendarza,ale i tak są super!

Beatrice pisze:A skoro brakuje pieniążków na druk to ja też zamówię na początek przynajmniej jeden kalendarz, opłacę jutro.
Piju, te fotki ,które się nie ukazały są rzeczywiście piękne! Z kotem super, a to drugie to jak fotografia mojego Icka - nigdy nieustawiony ,zawsze w ruchu,fajne.Szkoda,że nie dostały się do kalendarza,ale i tak są super!

Dziękuje

Po długim procesie tentegowania w głowie zdecydowaliśmy się z mężem na 5 kalendarzy Kasiorka oczywiście przelana.

Serio?

Nikt się nie zgłosił do rozprowadzania kalendarzy w Krakowie. No to mogę ja, jeśli będą chętni na odbiór osobisty w KRK, bo tak to nie wiem czy jest sens je wysyłać przez księgarnię Pucki :/

Wydawało mi się, że było uzgodnione, że będę rozprowadzać kalendarze w Krakowie, ale może mi się wydawało - mogę część mieć w pracy, cześć w domu, już teraz zachęcam znajomych, żeby kupili, więc zobaczę ile na pewno zejdzie

Czy to juz wersja ostateczna kalendarza?