CAVIARNIA

Phi tam...Mi mój kiedyś zagroził, że jak czwartą przytargam to się wyprowadzi, po czym sam ją wybrał, a teraz jakoś się nie pakuje, chociaż mamy 5 plus 3 tymczasy w salonie
Luzik musi być międzyświnny

śliczne fotki, aż chce się schrupać Twoje stadko powiem Ci szczerze, że moje świnki poza takimi sytuacjami, że się czegoś boją (wpada ktoś z rodziny, najgorzej dzieci i chce zobaczyć świnki) albo lezą na kaloryferku to do siebie w ogóle się nie przytulają. Stoją koło siebie, ganiają się po pokoju, razem jedzą i leniuchują ale zawsze w odległości.A na kaloryferze czy u mnie czasem nawet na kolanach stulone są że szok.

No i właśnie, zawsze jak strach w oczy zaglądnie

Słychajcie przyszła druga klatka Mają dziewczyny schodki i wszystkie załapały prócz Buby Nie potrafi przejść do drugiej kuwety. Słyszy, że reszta jest w drugiej klatce i stoi łapkami oparta o kuwetę, ale nie przejdzie tam. Wyślę wam zdjęcie wieczorem, ale powiedzcie mi, może któraś z was tak ma - jak wyciąć wejście w plastikowej kuwecie? Czym? Nie mam żadnego specjalnego sprzętu, a wyjeżdzam na weekend i chciałabym Bubcię zostawić w przygotowanym mieszkanku na tip top...

U mnie kiedyś jedna też nie umiała przechodzić, a żal mi było ciąć kuwety. Schodki też nie zdały egzaminu, chyba były zbyt strome. Wstawiłam po narożnym domku w stykających się rogach obu kuwet tworząc taki podest i na to wycięty kawałek dry beda, żeby łapki nie wpadały w szczeliny. Funkcjonowało bardzo dobrze, czasem jako łącznik, czasem jako półka.

Akurat jak domek był to Buba też na niego nie wchodziła, więc nie wiem czy z tym pomysłem tez się uda, ale spróbuje, dzięki!

Poczekaj... Zapewniam, ze nauczy sie wedrowac miedzy jedna, a druga kuweta szybciej niz sie spodziewasz

No nie wiem, moja Fionka nigdy nie nauczyła się jak wyjść z klatki po podeście (Balbi nie ma z tym problemu), sama nigdy nie wyszła ani nie weszła po nim do klatki, choć bardzo chciała. Nie wiem może się czegoś boi? Może to zależy od charakteru świnki

Brzeszczotem wycinałam. Ale podobno da się też rozgrzanym nożem.

Wyczytałam wszystko od początku. Masz pięknościowe stadko. Buba jest cudowna. Z kuwetami powinna załapać jak zobaczy inne prosie biegające. Jak nie, nóż gorący da radę, tylko plastik strasznie śmierdzi.