CAVIARNIA

Ekstra wieści

Dzień dobry,

najnowsze doniesienia z linii frontu Jimmy - Pedros; nosowanie przez klatki przebiega bezproblemowo, ciekawość zżera obydwu. Jimmy dołącza się też do chóru Pedrosa, gdy ten z jakiegoś powodu rozpoczyna swój kwikośpiew.

Zjada wszystko z wielkim apetytem, ale odważa się wyjść z domku tylko po jedzenie - ustawiłam mu miskę w najdalszym kącie, żeby go wyciągnąć z norki. Za to nie zauważyłam, żeby korzystał z poidła. Pani Moniko, u pani z niego pił?

Generalnie boimy się wszystkiego, z domku nie wychodzimy bez potrzeby, choć kilkakrotnie odważył się podebrać z ręki sałatę.

One już w DS? Powinny być chyba w uratowanych

Ooo, moje chrześniaki mają dom Wszystkiego dobrego chłopaki

Obydwie swinki sa już w DS, ale jeszcze czekam na potwierdzenie czy się będą dogadywały ze swoimi nowymi kolegami.

My mamy poidło automatyczne

Nie mniej, można mu "pokazać ze tam jest woda" tzn wziąc poidełko i podsunąc pod pyszczek.
W razie problemów, prosze raczej o kontakt telefoniczny, gdyż tutaj mogę odpowiadać z opoznieniem.

pozdrawiam

Chłopaki! Wspaniale! Najlepiej! Trzymam kciuki za wszelkie porozumienia międzyprośkowe!

Na tę chwilę wszystko w domach stałych jest w porządku, w sumie mogą juz zostać przeniesione do uratowanych.