8 maleńkich koszatniczek - wszystkie już w domach

[martuś]

Eh biedni chłopcy Ale lepiej, że ludzie rezygnują przed adopcją niż po tygodniu by się mieli ich "pozbyć". Zobaczysz, że znajdą wymarzony domek
PS może skontaktuj się z Joanną_Gorzów albo raczkiem1653 bo z tego co pamiętam z poprzedniego forum to one siedziały trochę w koszach i część gromadki wyadoptowały. Może one pomogłyby znaleźć dom?

[axxk]

raczek ma na dt dwa razy wiecej kosiek niz ja

[Kasia]

Są genialne! Nie wiedziałam, że tak ciężko jest znaleźć domy dla koszów.

[axxk]

niestety ludzie mało wiedza o tych zwierzakach... nawet nie potrafią określić ptrząc na koszatniczkę co to za gatunek

edit:
a my nadal trzymamy kciuki żeby udało sie dograć temat z aNNASKRZ

[axxk]

ciiiii klaruje sie kolejny domek.... tylko we Wrocławiu. oby tym razem sie udało


trzymac kciukasy bo pan długo myśli jak o umowe adopcyjna zapytałam

[Świniomaniaczka]

Jak ja bym chciała przytulić Te kosie, ale mama jest nie ugięta . Trzymam kciuki baaardzo mocno za szczęśliwy domek dla tych maleństw.

[axxk]

hurrra dziewczyna chętna dane do umowy dała, wszytsko gra... tylko transport do Wrocławia załatwic trzeba...
A z tym przytulaniem to nie jest takie latwe

[Bagienka]

hurrra dziewczyna chętna dane do umowy dała, wszytsko gra... tylko transport do Wrocławia załatwic trzeba...
A z tym przytulaniem to nie jest takie latwe

Nie ma to tamto, trzeba zapracować

[sarastro]

śliczne mysiaki
Spróbuję pomóc z tym transportem do Wrocka

[axxk]