Dziś postresowałam moich drogich młodzieńców straszną rzeczą jaką jest waga
Bo to starszne tak przez moment siedzieć w miejscu, co za nuda
Panowie rosną jak na drożdżach:
Czarny (w 2d.ż) 74 g, po 16 dniach (teraz) - 173 g
Luzak (w 2 d.ż) 93 g, teraz - 210 g
Zygzak (w 2 d.ż.) 87 g, teraz - 208 g.
Także mali giganci
Ziutka w sumie z wagą stoi, ale cycka jeszcze te maluchy, które coraz mocniej odkrywają przeciwieństwo płci
biedaczka opędza się jak może, a ci cali w turkotach i tanach biegają wniebowzięci za nią... żeby chwilę później przyssać się do mamusinego cycusia... a mówią, że to kobiety są niezdecydowane