CAVIARNIA

Grawisia Błaszki też taka gadułka kochana przy głaskaniu

Teraz tylko cała sztuka, żeby się ta Dawidzia z Goliacicą pokochały (Grawisia ma 3 mies. i w ostatni czwartek ważyła 416g)
Prosimy o kciuki dla Titinki

Za Titinkę w nowym domku

Jak tam niedzwiedzisko kochane? Pysior ok? A humorek?

Walczy z norką, chyba chciałaby mieć tunel, bo usiłuje się przebić przez norkę. Pewnie jej gorąco, futrzastej, zdrowie niezłe raczej, opuchlizna z ryjka schodzi.

No i wylądowała na Fejsie jako zdjęcie w tle Medicavetu! https://www.facebook.com/przychodnia.medicavet

https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater

Porcello - u Ciebie sami celebryci

Ale mis! BIedna warga bardzo to widac na zdjeciu, wredniolec ja niezle urzadzil.

Ona gryzie. Jednak gryzie. Siedzi, siedzi, gada, daje się głaskać i nagle jak się nie odwinie. Dobrze, że byłam czujna.

Mam wprawę w unikaniu tych zębiszczów po moim Gryzmole [*], który, chowany w akademiku, zachowywał sie identycznie. Gryzmoł już po dwóch latach z niewielkim okładem w domu przestał gryźć, bo przedtem nawet pazurki mu obcinałyśmy ze skarpetką na głowie. A potem nawet dał się połączyć z Pontusem, więc i Titinka może się kiedyś opanuje, ale obawiam się, że nie będzie to szybko.
To skomplikowana istota.

A oto dowód na zołzowatość tej piękności. Z telefonu, bywały lepsze, ale gdybym poszla po aparat, to Iker by uciekł i tyle.

http://youtu.be/JAOStHNWIOk

To bardzo zła wiadomość. Siedzimy i myślimy