Re: Dziewięć puchatych [Sztum]
: 06 lut 2021, 21:59
Dobrze, będę miała w pamięci. Jednak póki co naprawdę ciężko przewidzieć jak się sytuacja rozwinie. Na razie waga stanęła w miejscu i ani drgnie. Jak pisałam- byłyśmy na kontroli i Szarytka miała pobraną krew- wyszły kiepskie wyniki wątrobowe, a w probówce morfologicznej- niestety skrzep, trzeba będzie powtórzyć. Ona ma się świetnie, z zachowania jest ciekawska, rozbrykana i szybka. Tyle, że jednak malutka, co skutecznie maskuje coraz dłuższe i bardziej roztrzepane futro.Oktawia pisze: W przyszlym tygodniu jestwm umowiona na kastracje Czocha, jesli Szarytka bedzie ostatwcznie zdrowa i kozliwa do adopcji, prosilabym o rezerwacje. Czas jej "wyjasnienia" byc moze zbieglby sie z tygodniami do odczekania po kastracji Czocha. ??