Strona 50 z 53

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka [*] odeszła (Wawa)

: 09 lis 2016, 16:16
autor: Natalinka
Diefenbaker! Bardzo miło Cię było poznać! No właśnie, takie mam przypuszczenia odnośnie inklinacji Knedla. Więc się chwilowo nie martwię, że nikt o Goplanę nie pyta ;) Z Mili różowo nie jest, ale fakt, że ślicznota z niej wielka.

Porcello, zakupię zatem jodynę i nią poleczę Knedlowy boczek, nim do mnie aloesy dotrą.

W ramach aktualizacji: Jane już też się przekonała do Knedla i dziś we troje urządują w dolnej części klaty; Papaya nadal strajkuje i nie schodzi z antresol, chyba że na szybkie picie, ale zaraz wraca na górę - Knedlowi jeszcze ani razu nie udało się tu wdrapać, ale podjerzewam, że kolejne 200 kółek z Goplaną (wczoraj pół wieczora tak się ganiali, raz Goplana Knedla, raz Knedel Goplanę - mam nadzieję, że jego serducho to wytrzyma...) i też będzie skakał na antresole :lol:

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka [*] odeszła (Wawa)

: 09 lis 2016, 16:18
autor: porcella
Myślę, że serducho wytrzyma - to przecież bodźce pozytywne! Jak się cieszę, pojęcia nie masz, bardzo się ostatnio o niego martwiłam! :jupi:

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka [*] odeszła (Wawa)

: 09 lis 2016, 16:22
autor: Natalinka
A on się wyraźnie ożywił, rozpogodził, daje mi się głaskać bez żadnych uników, wcale nie siedzi w swoim tunelu, ba! nawet pozwolił wszystkim dziewczynom wypróbować siedzenia w nim. Bardzo pozytywna to odmiana losu, uważam, wszyscy (no, może poza Papayą chwilowo) zyskali.

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka [*] odeszła (Wawa)

: 09 lis 2016, 17:25
autor: sosnowa
Jest on pies na baby jak się okazuje

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka [*] odeszła (Wawa)

: 09 lis 2016, 18:21
autor: diefenbaker
Natalinka pisze:Diefenbaker! Bardzo miło Cię było poznać! No właśnie, takie mam przypuszczenia odnośnie inklinacji Knedla. Więc się chwilowo nie martwię, że nikt o Goplanę nie pyta ;) Z Mili różowo nie jest, ale fakt, że ślicznota z niej wielka.
Natalinko mi również! Nie było specjalnej okazji do rozmowy, ale może jeszcze będzie :) Ja wczoraj trochę rozkojarzona byłam w MV (trochę wspomnień z ostatnich dni), zwykle rozpoznaję świnki z forum, a wczoraj nawet Knedla nie zauważyłam.
sosnowa pisze:Jest on pies na baby jak się okazuje
tyle ich koło niego nagle się pojawiło to nie dziwne :lol: Może z czasem i z Papayą się dogadają...

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka [*] odeszła (Wawa)

: 09 lis 2016, 22:17
autor: porcella
Ze Sroką to i popkornowali...

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka [*] odeszła (Wawa)

: 09 lis 2016, 22:21
autor: jolka
Jak miło czytać takie wieści :jupi: Knedelku szczęścia :buzki:

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka [*] odeszła (Wawa)

: 10 lis 2016, 6:30
autor: Isadora
Z jajkami czy bez prawdziwy facet z niego wylazl jak zobaczył tyle ślicznotek od razu humor lepszy :102:
Szczęścia Knedelku oby tak dalej

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka [*] odeszła (Wawa)

: 10 lis 2016, 13:33
autor: patrycja
Miło było zobaczyć Knedelka w lecznicy :). Jak zawsze fajne zdjęcia. Moja Rozalka miała kaszak, który co jakiś czas lekko się napełnia i lekarz go opróżnia bo kaszaki mają tendencję do nawracania. Rozalce napełnia się ze 2-3 razy w roku, ale nieznacznie.

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka [*] odeszła (Wawa)

: 10 lis 2016, 13:52
autor: Natalinka
Ach, czyli i Ciebie, Patrycjo, poznałam! :D Bardzo mi miło. Nie widziałam tylko Twoich kwiatków-tymczasek, siedziały w norce schowana, a ja byłam zaaferowana Mili i Knedlem. Następnym razem, mam nadzieję!