Maja1983 pisze:anuleczka pisze:Maju, też mam taką nadzieję tym bardziej, że znalazłam jej wspaniałą opiekunkę, która już ją pokochała

i jest w stanie dla niej przejechać pół Polski
Mowa o Nejvii?

Nejvii jako pierwsza i jedyna odezwała się w sprawie maleńkiej. Skoro z Poznania jest w stanie przyjechać po zwierzątko to jest najlepsza

a my sprawy za bardzo nie nagłaśniałyśmy. Teraz tylko czekać co postanowią w sklepie, bo oni za 300 zł mieli w planach ją sprzedać a teraz przyszło by im za darmo oddać. Nie wiem na co czekają? chyba na odparzenia konającej świnki.
Foggy pisze:Agatka to była szczupła chyba daaawno temu

Moja bombkowa ulubienica!
"Zorientowali, że je zagłodzili", ale chamstwo.. To nie wiedzą, że skóra i kości leżała w klatce, bo nawet nie miało siły się maleństwo podnieść?!
A nie można im zrobić 'najazdu' i powołać się na Stowarzyszenie?
Agatka jeszcze w zeszłym roku miała talie osy. Zanim do mnie trafiła hihih
Ekspedientka przyznała się, że w sobotę nasypała karmy na sianko ale nie widziała, bo rzekomo był w domku i nie zaglądała. A niedziele mają zamknięte i zwierzęta do poniedziałku muszą zjeść co mają wrrrrrr