
W MV została na pewno norka, którą Szuwarki miały w klatkach, ale ona trochę już zdezelowana, więc jak się nie uda odzyskać, to trudno. I chyba zostało jedno legowisko Timani z haftem świnki- brązowo/beżowe. Tego mi szkoda, bo to Guciowe, ulubione.
Myszka spała w małej norce, z którą przyjechał wcześniej Agat, ale niech sobie ma, ta niech zostanie.