Strona 487 z 628

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

: 29 gru 2018, 16:46
autor: porcella
czyli i dobrze i nie calkiem. Może się po prostu przemówiły?

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

: 29 gru 2018, 17:20
autor: sosnowa
Oby

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

: 30 gru 2018, 14:37
autor: sosnowa
Czwarta noc Dioptrii w transporterze. Obie idą na to usg. Identiko jak z Kresydą. Ciacham ją w razie czego od razu i Walczak będzie miał wesoło :szczerbaty:
Aczkolwiek on wykazuje większe zainteresowanie samicami homo sapiens niż cavia porcellus. Jak mniema Burakura wynika to z tego, że on kocha zażarcie :szczerbaty: :szczerbaty: :szczerbaty:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

: 30 gru 2018, 14:40
autor: Ronek
Ale ciachanie jakby co, to z jakiego powodu?

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

: 30 gru 2018, 16:35
autor: Siula
Większość świń kocha nas zażarcie :lol: :lol:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

: 30 gru 2018, 16:39
autor: sosnowa
Kresyda miała mimo młodego wieku duże aktywne cysty. Zwlekaliśmy z operacją z.powodu jej stanu i skończyło się na krwotoku i ciachanku na cito. Jeśli u Dioptrii stwierdzi się też aktywne cysty, nie będę czekała na krwiomacicze. A zachowuje się dokładnie jak Kresyda.
Siula, święte słowa :102:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

: 30 gru 2018, 17:04
autor: Ronek
Vendzia tez ma i w najbliższym czasie będą ciachane. Sa małe, ale ona nie jest coraz młodsza. Przy okazji pani doktor ciachnie kaszaka na nosku i łagodną narośl na biuście. 3 w cenie jednego, po prostu.

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

: 30 gru 2018, 17:05
autor: Ronek
A, jak spotkacie jakąś świnkę, która kocha Dużych inaczej niż zażarcie, dajcie koniecznie znać.

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

: 30 gru 2018, 18:11
autor: sosnowa
:laugh:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

: 30 gru 2018, 18:29
autor: porcella
Czyżbym słyszała nutę sarkazmu, żeby nie powiedzieć - cynizmu?
Ronek pisze:A, jak spotkacie jakąś świnkę, która kocha Dużych inaczej niż zażarcie, dajcie koniecznie znać.
:ok: :laugh:

swoją drogą, cóż za hormonalne sztuki robią te baby :glowawmur: