CAVIARNIA

Anula pisze:

Cynthia pisze:

Anula pisze:Ja za to uwielbiam takie młode, postrzelone, wesołe świnie

Nie ma sprawy, gówniarz jest Twój

Następnym razem się zastanowię zanim coś napiszę

Słusznie

anmitsu pisze:Nie wiem na ile to jest realne, pewnie fantazjuje, ale przyszło mi do głowy ze może Grobelka by ją przyjęła jako swoje dziecko i dokarmiła? Dziewczyny dalej karmi, a ma tylko dwie.

Ona już nie potrzebuje mleka, zobaczymy jak będzie jadła, ma ciotki które ją mobilizują i uczą

Maluch co to doprowadza do zawału? Mi Naewia zrobiła coś podobnego u weta (jakoś jej dr Baran nie podszedł, skoro wiała aż na moje plecy), na szczęście złapałam małą, zanim się coś stało, ale nie byłam pewna, czy miałam tylko stan przedzawałowy czy już solidny zawał XD.

Dobrze widzieć dziś tego samego prośka, który urządza dzikie biegi po dywanie i popcorninguje co chwila .

Małe prosiaki są urocze, tylko zwykle mają ostre ADHD. Nie to, żeby moje z tego ADHD już wyrosły... Trzymam za gówniarza kciuki!

Mała zjechała znowu do 212g, teraz pojadła ma 222g, oj, kiepsko

Jedz malutka i rośnij bo gdzieś czeka na ciebie twój domek i koleżanki

A dziś smarkacz 250g...

Gówniarzeria lubi stresować ciotkę

Smarkata nauczyła się pić z poidła

Ty tak o niej miło piszesz, że aż miłość wylewa się na lewo i prawo A ona ma jakieś imię? Czy jest po prostu: Smarkata, Mały glut, Gówniarz?

No jakieś w dawnym domu miała...
Tasmanka chyba
Ja do niej mówię Diabeł Tasmański

Ja do niej mówię Diabeł Tasmański

A Ty to Struś Pędziwiatr ?