Strona 49 z 445

Re: Pigi, Fretka, Halinka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 01 lut 2014, 19:27
autor: dortezka
LidkaK pisze:Przesyłam całuski dla Twoich cudnych panienek :buzki:
dziękujemy :buzki:
Dzima pisze: Ile zestawów kratek zużyłaś? Dużo kosztowały?
Kupowałam jak była jeszcze wspólna akcja tu na forum a wszystkim przewodziła Usia Wszystko było rozłożone w czasie chyba na 2-3 miesiące, w rezultacie nawet nie wiem ile w sumie za to wyszło.. na pewno min 150zł.. Ja wtedy zamówiłam 1,5 paczki bez jednej kratki. I szczerze mówiąc, mam na "wcisk" a łączniki musiałam domawiać.

Ogólnie dość drogo, ale mimo wszystko fajna sprawa z tymi kratkami bo można ustawić wielkość i kształt jaki się chce. Takiej klatki na 6stkę Paskud bym chyba nigdzie nie znalazła :szczerbaty:

Pipy sobie wypraszają.. Mówią, że nie wywalają stopiszczy na środku klatki tylko ćwiczą jogę :neener:

Re: Pigi, Fretka, Halinka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 01 lut 2014, 19:33
autor: ANYA
Co do kratek to tez sie wypowiem, bo takowe posiadam :D
Super sprawa takie kratki bo budujesz taki ksztalt klatki na jaki mozesz sobie pozwolic. Mozesz zwiekszac, zmniejszac itp. Dopasowac np do jakiejs wneki. Mozna tez robic fajne pieterka z tego i poleczki itp.

Re: Pigi, Fretka, Halinka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 01 lut 2014, 19:35
autor: Cynthia
Tylko czym to wykładać?

Re: Pigi, Fretka, Halinka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 01 lut 2014, 19:41
autor: ANYA
Cynthia pisze:Tylko czym to wykładać?
Na samym dole mam correx i to sluzy jako kuweta. Na tym mam podklady seni a na to klade drybedy lub koce, dywaniki lazienkowe itp. Maja swinki tez kuwete ze zwirkiem, ale nie korzystaja lobuzy moje.

Re: Pigi, Fretka, Halinka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 01 lut 2014, 19:42
autor: kimera
Zaletą kratek jest także szybkość i wygoda montażu/demontażu. Po rozłożeniu zajmują bardzo mało miejsca, w odróżnieniu od nieużywanej chwilowo klatki.
Ja na spód kładę grubo koce, od pewnego czasu podkładam pod spód również plastikową płachtę, żeby chronić podłogę. W jednym końcu stoi kuweta z klatki 70 cm, wypełniona żwirkiem i sianem, nad którą wisi paśnik. W ten sposób ogranicza się rozsypywanie siana, a poza tym dużo siuśków i bobków zostaje w kuwecie.

Re: Pigi, Fretka, Halinka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 01 lut 2014, 19:47
autor: ANYA
Kimera jestes genialna! Wlasnie kuweta pod pasnikiem to jest dokladnie to czego potrzebuje :yahoo:
Ide przemeblowac klatki Boze jak ja moglam na to nie wpasc tym bardziej ze tak mialam wczesniej

Re: Pigi, Fretka, Halinka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 01 lut 2014, 19:58
autor: dortezka
ja pod kratkami mam (coby nie zniszczyć moich nowych i ślicznych mówiąc skromnie paneli :szczerbaty: ) wykładzinę PCV, najtańsza z Casto. A na to min dwie warstwy kocy, seni w miejscach gdzie najwięcej sirają i na środku dry bed (zakrywa rogi seni, bo moje świnki lubują się w seni, ba! ostatnio widziałam jak wyjadały żwir z kuwety! :glowawmur: )
Jeśli chodzi o kuwetę pod paśnikiem.. tragedii z rozsypywaniem siana nie mam, w końcu są na podłodze a dwa razy dziennie mają zmiatane boby +raz dziennie wymiana seni.. No i jak na złość akurat nie siurają najwięcej pod paśnikiem, tylko pod kuwetami :szczerbaty:

Re: Pigi, Fretka, Halinka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 01 lut 2014, 22:18
autor: Dzima
kimera twoja wypowiedź olśniła Anyę (Anię? :think: jak mam odmienić?) Czasem na najprostsze rozwiązania najtrudniej wpaść.

Re: Pigi, Fretka, Halinka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 03 lut 2014, 20:49
autor: dortezka
kolejna porcja fotek (trzeba korzystać dopóki imageshack jest darmowy :szczerbaty: )

sobotnie śniadanko
Obrazek

spójrzcie na różnicę w wielkości Pigi I Halinki.. (a wagowo mają tyle samo :nie_powiem: )
Obrazek

puściłam świnie na wybieg a one...
Obrazek

i wzięło mnie na małe przemeblowanie.. już parę minut później żałowałam że dałam im ten hamak.. wskakiwały na niego jak szalone a cały kojec przy tym latał i brzęczał..
Obrazek

Re: Pigi, Fretka, Halinka, Balbinka, Fifi&Rifi

: 03 lut 2014, 21:15
autor: Dzima
Jejuuuu jak słodko jedzą :jupi: :jupi: ooooo taka ilość świństwa mnie rozczula :buzki:
dortezka pisze: i wzięło mnie na małe przemeblowanie.. już parę minut później żałowałam że dałam im ten hamak.. wskakiwały na niego jak szalone a cały kojec przy tym latał i brzęczał..
Wandale :laugh: