Strona 49 z 69

Re: Gdańskie Morświny ♥

: 23 cze 2017, 7:49
autor: Asita
Wiesz co, ciężko mi wytłumaczyć, jak odróżnić, bo ja widzę różnice już po samych fotach ;) Każda z tych roślin jest zupełnie różna i różne ma też zapachy, ale opisać zapachu nie potrafię :lol: Natomiast nawet gdybyś się pomyliła, to nic, bo one wszystkie są jadalne ;)

Re: Gdańskie Morświny ♥

: 23 cze 2017, 9:51
autor: kimera
Młody krwawnik ma płożące się pierzaste listki, jakby listki paproci, tylko takie "koperkowe" w kształcie. Głównym znakiem wyróżniającym jest jednak zapach. Jeśli zerwiesz liść i zgnieciesz, poczujesz silny zapach, jakby korzenny i żywiczny.
Wyrośnięty krwawnik ma twarde łodygi i białe kwiaty zebrane w nieduże, gęste baldachy. Jeśli raz go zidentyfikujesz poprawnie, wątpię, żebyś się później pomyliła.

Re: Gdańskie Morświny ♥

: 23 cze 2017, 12:06
autor: Bulletproof
O, dziękuję! On teraz kwitnie?

Re: Gdańskie Morświny ♥

: 23 cze 2017, 12:37
autor: kimera
Jeszcze nie, ale już niedługo. Później wszystko zależy od tego, kiedy ostatnio koszono trawnik/łąkę.
Obrazek listki Obrazek

Re: Gdańskie Morświny ♥

: 23 cze 2017, 13:07
autor: Bulletproof
O, dziękuję! To zacznę poszukiwania w takim razie :102:

Re: Gdańskie Morświny ♥

: 23 cze 2017, 16:57
autor: Chocolate Monster
Uważaj na pokrzywy :szczerbaty:

Re: Gdańskie Morświny ♥

: 23 cze 2017, 22:12
autor: Bulletproof
Chocolate Monster pisze:Uważaj na pokrzywy :szczerbaty:
Bo znowu pomylę? :lol: :lol: Dzięki wiesz :buzki:

Re: Gdańskie Morświny ♥

: 05 lip 2017, 12:51
autor: Anulka1602
Ja to mam dobrze bo od zrywania wszelkiego zielska mam męża :jupi: -regularnie jeździ na działkę tylko zamiast na grilla i piwko to po trawke itp.,dla rozczochrańców :laugh:

Re: Gdańskie Morświny ♥

: 05 lip 2017, 16:12
autor: Asita
I jak? Uskuteczniasz już zbiory? :) :)

Re: Gdańskie Morświny ♥

: 05 lip 2017, 17:21
autor: Bulletproof
Póki co mam pełne 3 kartony i nie mam miejsca na więcej :szczerbaty:
Ale! Moja ciocia, która od zawsze panicznie boi się szczurów, myszy i nawet świnek (no przecież identyczne jak szczury, prawda? :lol: ) polubiła moje dziewczyny! Może nie do takiego stopnia, żeby je dotknąć, ale u siebie na działce pod Olsztynem zbiera dla nich wszystko! Liście malin, porzeczek, koniczynę, pokrzywę, mniszki, babki, różności i wszystko to zajmuje jej cały strych :D Jestem dumna. Będę musiała niedługo pojechać odebrać te prezenty dla świnek, ale boję się że nie mam gdzie tego upchnąć