Strona 49 z 53

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka [*] odeszła (Wawa)

: 06 lis 2016, 23:20
autor: porcella
Jak dobrze pójdzie - będzie Panem Haremu :-) Ale Psssst! :ups:

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka [*] odeszła (Wawa)

: 07 lis 2016, 0:25
autor: patrycja
Nie no no, no nie może być, takie rzeczy się dzieją na naszych oczach :D ?! :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka [*] odeszła (Wawa)

: 07 lis 2016, 22:25
autor: porcella
Jeszcze nie na oczach... ;-) czekamy na relację z seraju :102:

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka [*] odeszła (Wawa)

: 08 lis 2016, 0:05
autor: Beatrice
:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka [*] odeszła (Wawa)

: 08 lis 2016, 8:13
autor: jolka
to się chłopu trafiło :jupi:

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka [*] odeszła (Wawa)

: 08 lis 2016, 10:57
autor: sosnowa
To ja bardzo trzymam a Wiedźmin mi czyta przez ramię i się chichra wzgledem tego PANA seraju :laugh:

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka [*] odeszła (Wawa)

: 08 lis 2016, 11:02
autor: katiusha
Oooooochhhh! :shock: Trzymamy! :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka [*] odeszła (Wawa)

: 09 lis 2016, 10:38
autor: Natalinka
To już nie trzymam wszystkich w niepewności, tylko piszę, co i jak: Knedel zamieszkał w moim damskim zwariowanym tymczasowo-chorym składzie, czyli z Mili, Papayą, Jane i Goplaną (jedyna zdrowa). Dziewczyny przyjęły go nieco chłodno - poza Goplaną - ale nie jakoś bardzo wrogo. Coby zadzierzgnąć bliższe więzy, kazałam wczoraj wszystkim razem siedzieć na wybiegu w świnkowym pokoju. Na dowód wrzucam foty z seraju ;)

Hurysy i Knedel w pieleszach
Obrazek

Knedlowi oczywiście najbardziej podoba się czarno-biała tymczaska Goplana
Obrazek
Obrazek

Z Papayą (przewodniczką tymczasowo-chorego stada) szczękają na siebie, więc stosuję przymusowe głaskanie w parach
Obrazek
Obrazek

Kolejka do papkożarcia Mili :lol:
Obrazek

Knedel próbuje zaimponować Goplanie :rotfl:
Obrazek

Poza tym wraz z Mili udał się wczoraj do dr Kasi i ta szybciutko usunęła mu jeden mały kaszak i opróżniła drugi - zbyt duży na wycinanie na żywca, a przecież nie ma co Knedla operować pod narkozą z powodu głupiego kaszaka, bo to więcej szkody może przynieść serduchu niż pożytku Knedlowi. Zaordynuję aloesy - może pomogą na wyciągnięcie i zaleczenie - ale jeśli ktoś ma jakiś inny nieinwazyjny pomysł, chętnie wypróbujemy.

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka [*] odeszła (Wawa)

: 09 lis 2016, 11:46
autor: diefenbaker
Goplana chyba mu kogoś przypomina... :roll: Widziałam tylko Mili jak ją niosła dr Kasia, śliczna i podobno nieźle obsikuje lekarzy :lol: Trafiło mu się, oby na stałe mu się tak fajnie udało trafić :fingerscrossed: Świnkowa kolejka :love:

Re: Knedel, sercowy chłopak, Sroka [*] odeszła (Wawa)

: 09 lis 2016, 12:16
autor: porcella
Fantastycznie!
:jupi:
szczególnie podoba mi się głaskanie w parach, ale kolejka do papki tez niezła.
Kiedyś po wynicowaniu kaszaka na żywca zresztą (przy skórze tej grubości to mniej dotkliwe, niż się wydaje), dostałam polecenie, żeby dwa razy dziennie dziurę i toto wynicowane (bo było) czyścić jodyną, co podobno zapobiega odnawianiu się. W danym przypadku było skuteczne. Wynicowana torebka uschła i odpadła, a dziura się zasklepiła. Generalnie fuj fuj. Aloesem nie próbowalam kaszaków, ale goi wszystko.