CAVIARNIA

martuś pisze:A no trochę się pochorowały i to wszystkie na raz...
Tak wyglądają Toli zęby Chciałam się umówić na wizytę to na razie nie ma miejsc i mam dzwonić po wszystkich świętych jak już będą mieli nowy grafik...











Tola dzielnie walczy z cykorią





Mam dwie śpiewaczki w domu
https://www.youtube.com/watch?v=mlXXAL19Qq4

Nutka się nie poddaje
https://www.youtube.com/watch?v=AqWeBUIuzsQ

Nareszcie dali jeść!
https://www.youtube.com/watch?v=LHA4c2XP11s

A jak Nalunia ? Piękne jesteście nie chorować mi tu

Pamka ,po co zaznaczasz cały post skoro się do niego nie odnosisz?

Tolcia jest słodka Piękna oh i ah Trzymam kciuki za ząbki I za resztę dziewczyn, żeby nie martwiły już Dużej

Kurcze jak zwykle wszystko naraz trzymam mocno

trzymamy za was wszystkie!!

Co do Nali to ciężko powiedzieć - krwi nie ma, wysikanego kamienia nie znalazłam ale czasami sika z dużą ilością osadu. Po zachowaniu nic nie poznam bo ona cały czas zachowuje się normalnie.
Nutki grzyb chyba zanika - już skóra sie tak nie łuszczy a to co kiedyś znalazłam na uchu to po jednym smarowaniu zeszło więc nie wiem czy to był grzyb.
Tola mnie dalej zaskakuje. W klatce widzę, że pije z poidełka ale mniej niż przed problemami z zębami. Teraz siedzimy sobie na łóżku, dziewczyny mają namoczoną karmę, Tolę podkarmiłam papką i widzę, że chce pić - dałam poideło to nie chciała a jak dałam jej wodę ze strzykawki to wypiła 8 strzykawek 3ml To jest mały lekoman i wszystko pije ze strzykawki ale żeby pomylić wodę z lekarstwem?
Teraz całe towarzystwo śpi - Nutka zarzuciła sobie legowisko na głowę a Tola leży przytulona do Nali

Ale z nich zgrane towarzystwo. Jak chorują - to razem. Co do grafiku u weta to on od poniedziałku do czwartku jest raczej zawsze stały. Piątki i weekendy się zmieniają tylko.

Żeby jakiś pozytywny akcent był. Pamiętacie szczurkę, która była u Martuś? Ma teraz koleżankę, przestała gryźć i mieszka w Niemczech. Zrobiła się światowa. NA imię jej teraz Zwinka

Chocolate Monster pisze:Pamka ,po co zaznaczasz cały post skoro się do niego nie odnosisz?

Przecież się odnosiłam

Dziewczyny bardzo się zgrały ale mogłyby nie wymyślać chorób...

paprykarz pisze:Co do grafiku u weta to on od poniedziałku do czwartku jest raczej zawsze stały. Piątki i weekendy się zmieniają tylko.

Widzisz - nie ma "starej" ekipy na recepcji to nikt nic nie ogarnia Eh....cóż zrobić Tola już tyle czasu czeka z zębami, że kilka dni więcej nie powinno robić różnicy Dziwne, że jej te zęby nie chcą odrosnąć - gdybym wiedziała to bym już dawno pojechała a tak to liczyłam, że zęby urosną i wszystko się wyrówna...Nutka jak była młoda to też jej się 2 razy złamały siekacze i po dwóch tygodniach odrosły.
Przy okazji Nutka i Nala też będą miały przegląd, zrobimy usg i sprawdzimy co z kamieniem u Nali. Może dr Kasia coś nam jeszcze dorzuci do rozpuszczenia.


Zwinka jaka szczęśliwa Teraz już na pewno zapomniała co ją spotkało

Tolcia to pewnie APL strong and bones dostanie od dr Kasi na zęby. Zachodzę w głowę dlaczego jej te ząbki nie rosną. Jakieś takie krótkie są A Nala może dostanie ten chiński specyfik, szilintonga znaczy się Prośki pomału wiekowe się robią to i problemów przybywa niestety.
Fajne masz prosinki martuś, zawsze się nimi zachwycam jak widzę zdjęcia Najbardziej jestem zakochana w Nutce, ale Tola i Nala też skradają serca