Niby Pyrka została sama, ostatnia. Na szczęście nie samotna - mieszka z Winicjuszem, którego adoptuję! Zostaje u mnie dziad na stałe, zmienia status z dt na ds
Dodatkowo w ich willi goszczą Magnolia i Kombinacja, bo każda po zwrocie mieszkała sama. Łączenie była trudne i długie, a baby waleczne.
Nie pisałam jeszcze o tym na fb, bo było mi bardzo ciężko... i nadal nie jest łatwo, a wspomnienia dopadają mnie w najróżniejszych momentach dnia.
8.11.2024 pożegnałam Tymka
Słabł, chudł, leki nie działały, a rak w pysku odrósł na nowo i byliśmy w tym samym punkcie gdzie rok temu, tyle, że rok temu miał 21kg, a teraz tylko 15kg.
Cudowny pies, który oswoił i wychował mi mnóstwo psich tymczasów.