CAVIARNIA

dzięki wielkie. Mnie juz brzuch z nerw boli przed jutrem. Idziemy na krew i mocz-( ciekawe jak ja go odbiore dwóm świniom ) Potem razem z dr zadecydujemy o operacji

Dasz radę. Wiele osób tu o Was myśli

jolka pisze: Idziemy na krew i mocz-( ciekawe jak ja go odbiore dwóm świniom )

to nie łatwa sprawa wbrew pozorom. Myśmy 2 razy nie zdążyli do weterynarza tutaj i musieliśmy do MV jechać. Wczoraj TZ z godzinę się z nią męczył, dawał ogórka, poił strzykawkami z wodą i w końcu zrobiła Trzymam za Was mocno cały czas

Kciuki potrzebne bardzo....
Dzis słoneczko zajrzała przez balkom, Kafel zajeła swoje ulubione miejsce



Spokojnej nocki życzymy

Piękny Cerberek pilnuje balkonu śpioch też cudny za badania

My po wizycie, teraz czekamy na wyniki morfologii i moczu. Jeśli będa w normie Zuzia idzie na zabieg. Z Kafelkiem poczekamy , powtórzymy za jakis czas usg. Zuzia ma te torbiele czynne- bardzo wyłysiała na boczku w krótkim okresie czasu. Dziś ze stresu udziabała w transporterku Kafla i prawie sama z niego wyskoczyła. Czyli tak źle to z nia nie jest.
Teraz drżymy o te wyniki- jutro maja być, ale z dr Ola na poniedziałek się umówiłam na tel.

No to mocno trzymam. Zdjęcia piękne

Mocno za wyniki

Dzięki. Kciuki się przydały. Wyniki prawie dobre. Leki odstawiamy. Zuzia na 25 maja zapisana na operację. Bardzo sie boję,ale trzeba szybko bo dziewczynka chudnie Kafel ma za to dziwną chorobę. Nawet nie bardzo wiem o co chodzi bo dr Ola mi tłumaczyła przez tel dzis i zrozumiałam tylko .tylko że chodzi o nadnercza i to bardzo rzadkie jest. Musi z dr Kasią skonsultować dalsze leczenie. Na pewno musimy jeszcze powtórzyć mocz..

no to dalej