CAVIARNIA

Moje małe kochane pocieszycielki Generalnie tylko Nala lubi się tulić ale wczoraj całą trójkę naszło na przytulanki

martuś pisze: Dzięki dziewczyny. Wczoraj wymęczyłam biedną paprykarz i samopoczucie trochę lepsze

Ej daj spokój. Fajnie było pogadać

No ale na te lody to kiedyś pójdziemy

Jasne Piwo teram odpada u mnie

Laseczki wyczuły Twój nastrój I też chciały cię pocieszyć I utulić

Na dworze pada deszcz, duża ma wolny weekend więc wrzucamy zdjęcia



Foch po myciu tyłka







Tola tuczy się ratunkową











Nutka trochę rozdrapała







Nie rozumiem Toli jeśli chodzi o jedzenie. Jest w stanie pogryźć płatki groszku a nie chce jeść np. trawy. Wygląda tak jakby bolało ją odgryzanie siekaczami bo później trzonowcami ładnie rozciera. Jak dam pokrojone drobno warzywa to nie chce tylko uparcie męczy się z dużym kawałkiem. Te siekacze też jakie były takie są. Mam wrażenie, że nawet o milimetr jej nie urosły. Jak się nie unormuje z jedzeniem to po wszystkich świętych pojedziemy na przegląd paszczy. Szybciej nie mam jak bo kolega poszedł na urlop

Najukochańsza ekipa pod słońcem

coś niesamowitego!! są cudowni! Czy Frugo tak na co dzień jest tak "blisko" z resztą?

Przytulasy futrzaste U Nutki widzę foch nie trwał długo

Mają widoki na tym parapecie A tak ogólnie z Frugonem one..