Strona 48 z 99

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 23 wrz 2015, 9:22
autor: Assia_B
Ah to Pepco, dobrze, że artykuły dla zwierząt wprowadzili :szczerbaty:

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 23 wrz 2015, 9:48
autor: Kaoru22
Moi Panowie uwielbiają polarowe kocyki z Pepco :D 11zł za duży miękki kocyk to po prostu śmieszna cena.

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 23 wrz 2015, 10:07
autor: Assia_B
To w ogóle jest fajny sklep... Mam trochę rzeczy do domu typu talerzyki, półmiski, koszyczek na kosmetyki i wszystko za "grosze"

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 23 wrz 2015, 10:20
autor: Kaoru22
Ja podobnie, jak zamieszkaliśmy z narzeczonym to wszystkie podstawowe rzeczy kuchenne kupiliśmy w Pepco (biedne studenty :D ). Od talerzy i kubków po patelnie. Wszystko służy nam już prawie 4 lata.

Songo i Bubu mieli dziś zastrzyki. Posprzątałam im klatkę i wzięłam maluchy na "męczarnie". Vito tak przejął się ich losem że porzucił śniadanie, wylazł z klatki i kiedy chciałam odłożyć ich na miejsce zauważyłam że w ich klatce czeka już zatroskany wujek Vito :lol: Na razie nie dopuszczam do spotkań bo nie skończyliśmy kuracji na wszoły ale już niebawem będziemy mogli chłopaków zapoznać. Moja trójeczka jest na szczęście bardzo towarzyska. Pamiętacie Pucia? Obiady zjadali zawsze w czwórkę na kocyku :P

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 23 wrz 2015, 10:32
autor: Asita
Pucio był przesłodki :love: A on w końcu znalazł dom? Bo tam były jakieś zawirowania...czy mi się plącze?

Qrcze no muszę iść do tego pepco, bo obok pracy mam a zawsze mi się jakieś takie chińsko-plastikowe wydawało i tam nigdy nie szłam...a wszyscy jednak chwalą... :102:

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 23 wrz 2015, 10:37
autor: Kaoru22
Pucio przeprowadził się do Torunia do Joanki, u mnie nie mógł zostać bo był bardzo samotny (całymi dniami szarpał pręty) a nie chciałam go trzymać w jednej klatce z chłopakami. W czwórkę mieli za mało miejsca poza tym obawiałam się że późniejsza rozłąka bardziej im zaszkodzi niż pomoże. Ostatecznie Pucio zamieszkał w Działdowie gdzie ma kolegę :)

Idź, idź. Czasami naprawdę można cudeńka trafić :ok:

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 24 wrz 2015, 6:52
autor: katiusha
W Pepco faktycznie można na fajne rzeczy trafić. Teraz tam bywam ze względu na podkłady do sikania dla psów :lol:

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 24 wrz 2015, 7:25
autor: Asita
Zaraz ucieknę sobie na chwile z roboty, niech no tylko to pepco otworzą i zobaczę, co to za cudo :) A przy okazji kupię kiełeczki w markecie dla frędzelków :szczerbaty:

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 24 wrz 2015, 10:19
autor: Kaoru22
Miałam iść dzisiaj na targ po warzywne zakupy dla szanownego świniostwa a tu choroba :glowawmur: Katar, kaszel... Już wyciągnęłam z pod łóżka nebulizator i będę się kurować. Czego jak czego ale choróbsk nienawidzę. Przy czym wolę już ból głowy czy brzucha niż przeziębienie :x

Re: Peper dowódca, zbuntowany Vito i słodki Diego :)

: 24 wrz 2015, 11:07
autor: Asita
Oj to ja chyba wolę przeziębienie niż ból brzucha.... Kuruj się tam, bo co zwierzaki będą jadły??? :shock:
Byłam w pepco, ale jakoś mnie nie zachwycił....chyba jakiś taki mały tu koło pracy jest...Kupiłam tylko deskę do krojenia chleba do pracy :szczerbaty: Będziemy sobie kroić pyszny świeży chlebek :szczerbaty: