CAVIARNIA

Marcelinka nie wchodzi w rachubę - Marceli jest hmmm pełnosprawny... Knedel i Pyza - jak najbardziej. Jeszcze zobaczymy, to łączenie jest do zrobienia, ale przy tej różnicy temperamentów nie wiem, czy ma sens.

Może spróbuj?Czekamy na wieści z alkowy!...A.Marceli ,biedny,ma pecha...

@Beatrice - nijakiej alkowy nie będzie - Marceli to facet wszak! Pelnosprawny. Knedel jest kastratem, więc mogłby zamieszkać z jakąś Pyzą, ale nie ma Pyzy na horyzoncie, bo mam do zagospodarowania Marcelego. Ich losy splotły się w moich rękach

Knedel po wizycie kontrolnej - poprawiło mu się! Przedsionek mniejszy, kurczliwość lepsza, reszty nie rozumiem i tak zmniejszamy dawkę furosemidu! rokowania lepsze, Knedel za to dzisiaj zdenerwowany do szaleństwa: trząsł się jak galaretka. Po powrocie wlazł do kapciocha i aż do kolacji nie wylazł

Brawo Knedel, nie bój nic

Walcz Knedelku

Tak,ja wiem.Ale skoro kastrat to może by się jednak na horyzoncie jakaś miłość pojawila?...Serduszko by szybciej zdrowiało!Tak mi go szkoda...Trzymam za to nieustanne kciuki

Psssst, być może w życiu Knedla nastąpią zmiany!

Za pomyślne zmiany

O to w takim razie trzymam za pomyślność tych zmian
A zdradzisz co sie kroi,czyżby zaczął dogadywać się z Marcelem?

Całuski dla Knedelka ! Taki z niego piękny, dorodny chłopak...aż miło pogłaskać kawał takiej świneczki !!!