Ach jak dawno nie pisałam
Misia od Chrumki pożegnała Jurka, który pojechał do nowego domu, a sama dołączyła do mojego stada...o czym pisałam na fb na Caviarnii.
Mam nowego psiego tymczasa- Kebaba. Trafił do mnie ze schroniska w Margoninie. Był lękliwym psem i przez dwa lata w schronisku nie wychodził na spacery, bo nikt nie nauczył go chodzić na smyczy. Wzięła go pani, która chciała odmienić jego życie siłą miłości.... No i nie dało się... zabrakło doświadczenia i po kilku dniach kiedy zaczęła się go bać psiak dostał bilet powrotny do schronu. .... Powiadomiła mnie wolontariuszka i wylądował u mnie.
Świńska ekipa również w powiększonym składzie...
Wrócił z adopcji Gazorpazorp, odebrałam 7 świnek ze schroniska w Poznaniu, które przywiozła tam straż miejska oraz w niedzielę wraz z Ronek odebraliśmy 27 świnek z Płocka od Arki. W jakim są stanie widzieliście już na fb.
8 samic jest u mnie, więc wczoraj podczas sprzątania w końcu policzyłam świnki
23+5 moich