CAVIARNIA

o fasolce zapomniałam

Jolu, a co z bólem? Przeszło chociaż?

Gaja pisze:Jolu, a co z bólem? Przeszło chociaż?

tak całe szczęscie. Co do żródła to nie wiemy co to było- pytałam -lekarz mowi,z e może rwa, może.. cos tam
wszystko sie mnie czepia ostatnio

Jola, Ty to musisz dobrze gotować Smaku nam tu narobiłaś

jolka pisze:

Gaja pisze:Jolu, a co z bólem? Przeszło chociaż?

tak całe szczęscie. Co do żródła to nie wiemy co to było- pytałam -lekarz mowi,z e może rwa, może.. cos tam
wszystko sie mnie czepia ostatnio

Coś mi świta, że przy anemii też mogą być bóle, ale nie jestem pewna. Rwa kulszowa też może być, ale chyba coś za krótko na rwę. Przy stresie wszystko możliwe, organizm wyraźnie daje znać, żeby się o niego trochę zatroszczyć...
Mi też smaka narobiłaś, muszę falafele zrobić, nigdy nie robiłam. Barszcz z fasolką też pycha Dbaj o siebie Jolu

diefenbaker wpadaj do mnie- narobiłam tego,z e przez tydzień nie zjem
Dzis na dobranoc moja niecnota Patryś

Hipopotamisko

Fakt,
A wiecie tak dzis sobie myslałam. Jedne świnki się kocha od razu, inne jakos tak dłużej się schodzi. Jak odeszły dziewczynki Magda Pachla zaproponowała mi Gruszkę, Krotko mysląc zgodziłam się. Potem bardzo długo nie mogłam jakos jej pokochac. Nie wiem czemu...Teraz to moje kochane dziecko specjalnej troski Ale potrzebowałam czasu. Jak odebrałam Patryka od razu się zakochalam- nie wiem czemu- wbrew zdrowemu rozsadkowi został u mnie. Jest taki słodki i kochany, mimo, że rozrabia za 5 świnek. Zawsze taki skruszony patrzy na mnie jak wrzeszczę -Patryk nie dręcz Grusi!!! Te oczka niewinne, jakby wszystko rozumiał- baaa- ja jestem pewna, ze on rozumie dużo

Byle nie zaczął Ci odpowiadać
Fajny ma pysio, to prawda, ale i tak moje ulubione zdjęcie Twoich świnek to jest to, jak stoją na sianie trzy skinki i wyglądają jak krówki na łące

Taaa, chłop zawsze patrzy jakby rozumiał i słuchał. A potem się okazuje, że niewiele albo nic nie dotarło.