Żurek *16.12.18. Alfik *10.12.15. Miecio i pieski

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Assia_B

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

Post autor: Assia_B »

Dobrze, że ich przenieśliście, bo na strychu faktycznie musi być gorąco :( Teraz chłopcom będzie lepiej :-)
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

Post autor: Asita »

Dziś przeniosłam też patio miśków :102: Tak więc salon został opanowany przez frędzle.... Bardzo zwiedzały, bardzo wąchały (choć wszystkie rzeczy były stare i obsirkane) i nawet żarełko jakoś lepiej tu smakuje :szczerbaty:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nie ma miejsca na bar Pod Stołem, więc jest tylko tunelik....ale za to z materacykiem :D

Obrazek

Materacyk trzeba obwąchać

Obrazek

Frędzle za kratkami

Obrazek

Zrobiły się różne tajemne przejścia...

Obrazek

Obrazek

Wracamy!

Obrazek

Jestem oburzony!!! Jak długo trzeba czekać na zapodanie żarełka i mebelków??? Ja się pytam???

Obrazek
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Val

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

Post autor: Val »

Luksus! I atrakcja dla chłopaków, niby tylko 2 piętra niżej, a już jak wakacje ;)
Alex

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

Post autor: Alex »

Tylko pozazdroscic im :love:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

Post autor: Asita »

No, chłopaki na wakacjach :lol:

Siedzę sobie przy kawce i rozmyślam o Alfiku, że już nie jest mi tak strasznie smutno jak jeszcze parę miesięcy temu. Czytam wątki i wchodzę na wątek Lilith, a tam cała historia ratowaniu Cyrylka :shock: Czytam i jak doszłam do momentu o tym, że dostał temp 40,08 i że był o krok od temperatury śmiertelnej dla świnek no to znowu mi wszystko puściło... Bo Alfik takiej dostał i go nie uratowałam...bo nie wiedziałam...Idę teraz do pracy, może jak skupię się na innej robocie, to przejdą mi te myśli :cry:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
jolka
Wiceprezes ds. adopcyjnych
Posty: 7965
Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

Post autor: jolka »

Asita :pocieszacz: nie smutaj . Zrobiłaś wszystko . ..Ja dziś rozkleilam się bo na fb moja Chantalka . Wspomnienia . ..echhh
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10226
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

Post autor: martuś »

Asita nie obwiniaj się :pocieszacz: Kto by przypuszczał, że po zabiegu tak nagle skoczy mu temperatura tym bardziej, że jak opuszczał lecznicę to wszystko było ok :pocieszacz: Może tak musiało być...Może Alfik jest potrzebny za TM i dlatego tak szybko tam się wybrał?

A chłopcy musieli wszystko zwiedzić bo niby wszytko ich ale jednak jakby było coś inaczej :szczerbaty: Najlepszy Żurek przed pustą zagrodą! :szczerbaty:
Obrazek
Assia_B

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

Post autor: Assia_B »

Piękne nowe królestwo :love: Chłopcom się podoba :)

Nie myśl w ten sposób, to nie Twoja wina... Spróbuj pomyśleć o tych miłych wspomnieniach :buzki:
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9428
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

Post autor: Asita »

Tak staram się myśleć o Alfiku moim kochanym... :(

A Żurek tam tak stał z dobre pół minuty :lol: chyba czekał, że może już za sekundę sianko spadnie i miseczki z jedzonkiem spuszczą, bo to zawsze z góry nadchodzi :lol:
Miśki polubiły nową salonową atmosferę, jak wyszły do patio pod namiot, jaki im zrobiłam z taboretów i koca, tak tam siedziały ze 2 godziny i wcale nie zamierzały wracać do zagrody. Chyba im tam było przewiewniej i lżej na podkładach niż na macie i sianku. Ale w salonie naprawdę jest znośnie, na strych już nawet my nie wchodzimy :roll: Tylko zielsko tam zostało i się suszy :)
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10226
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

Post autor: martuś »

W takiej temperaturze to pewnie jeden dzień i zielsko suche :szczerbaty:
A Żurek już się przyzwyczaił, że jedzenie im spada z nieba :lol:
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”