Strona 462 z 479
Re: Gangsterzy Szkatuły [*]
: 10 sie 2020, 22:17
autor: sosnowa
Re: Gangsterzy Szkatuły [*]
: 15 sie 2020, 11:43
autor: Dzima
Jestem rozbita... wracam tu ze złymi informacjami
13.08.2020 znalazłam martwą Sztangę
Ciężko otrząsnąć się z szoku, najmłodsza w stadzie, miała tylko 1,5 roku. Mój kochany cuy, moja wymarzona świnka- nie ma jej.
Ponieważ musiałam się dowiedzieć dlaczego odeszła zdecydowałam się na sekcję. Trudno było znaleźć weterynarza, który przed "długim weekendem". Wynik: bezobjawowe zapalenie płuc i wybroczyny na płucach, miała też krew w sercu w prawej komorze- możliwe że cofała się przez niepracującą dobrze zastawkę.
Tak więc stado w żałobie...
Re: Gangsterzy Szkatuły [*]
: 15 sie 2020, 13:21
autor: martuś
O matko! Weszłam dzisiaj na forum, zobaczyłam na poprzedniej stronie że się doświniłaś. Chciałam napisać jakiś fajny, humorystyczny komentarz ale w takiej sytuacji już nie będzie pasował
Dzima ogromnie mi przykro
Trzymaj się jakoś bo wiem, że takie nagłe odejścia i to młodych zwierząt są ciężkie
Re: Gangsterzy Szkatuły [*]
: 15 sie 2020, 19:19
autor: zwierzur
Jakbym dostała obuchem w łeb! Współczuję Ci serdecznie.
Re: Gangsterzy Szkatuły [*]
: 15 sie 2020, 20:57
autor: sosnowa
Ja tak samo. Nie mam słów.
Re: Gangsterzy Szkatuły [*]
: 16 sie 2020, 9:19
autor: Dzima
Koko się zdrowotnie sypie
wyczułam dziś ropnia w miejscu gdzie miała usuwany ząb.
Mam nadzieję że dostaniemy się jutro do weterynarza
Re: Gangsterzy Szkatuły [*]
: 16 sie 2020, 12:10
autor: zwierzur
Re: Gangsterzy Szkatuły [*]
: 16 sie 2020, 21:17
autor: Siula
Trzymamy za Koko. No nie mogę uwierzyć, że Sztanga taka duża, silna... echch
Re: Gangsterzy Szkatuły [*]
: 17 sie 2020, 9:16
autor: silje
Współczuję.. Bardzo boli taka nieoczekiwana strata. Mój Sasza (z resztą bardzo podobny z urody do Sztangi, tylko mniejszy, bo ok 1300g) również odszedł nagle. Piękna, wielka i naocznie zdrowa świnka.. i nie żyje. To jest straszne.
Trzymam kciuki za Koko
Oby było dobrze!
Re: Gangsterzy Szkatuły [*]
: 17 sie 2020, 20:08
autor: joaś
Dzima, tak mi przykro! Współczuję, straszna taka nagła strata
Kciuki ściśnięte!