Strona 462 z 627

Re: Puchate Siły bez Króla. Geralt nie żyje

: 30 paź 2018, 14:44
autor: sosnowa
joanna ch pisze:Niestety mogę sobie bez problemu wyobrazić tę scenę... :?
.
Wiem :pocieszacz:

Re: Puchate Siły bez Króla. Geralt nie żyje

: 30 paź 2018, 15:49
autor: Ronek
sosnowa pisze:O to mi chodziło. Euzebiusz się tak nacierpiał, bo nikt nie wiedział, że to nowotwór i myśleli, że można go ratować.
To samo mój Ronek, lata temu. Nikt nie powiedział i nie mogliśmy mu dać tego, co Geralt dostał od Ciebie. Dostał wszystko, co Duża może w takiej sytuacji dać.

Re: Puchate Siły bez Króla. Geralt nie żyje

: 30 paź 2018, 16:02
autor: sosnowa
Są wyniki sekcji. Jak powiedziała mi dr Bralewska, właściwie nie miał już jak oddychać. Płuca były ze wszystkich stron uciskane przez szybko rosnące guzy. W dodatku zrobił się na nich ropień. reszta organizmu, tradycyjnie, w doskonałym stanie. Wycinek i wymaz pojechały na hispat i posiew. Również ze względu na resztę stada.

Reszta stada siedzi i milczy. Rano Otonia jeszcze nie załapała, bo jednak nie widzi i w dodatku siedzi na antresoli. Więc się darła o żarcie. Ale już teraz wie, bo milczy. Jak trzasnęły drzwi lodówki to raz pisnęła odruchowo, ale natychmiast się zamknęła. A przecież siedzi sama na górze, żadna z pozostałych wdów jej nie walnęła, ani nic. Sama się opanowała. Porusza mnie sposób, w jaki one odbywają żałobę.

Re: Puchate Siły bez Króla. Geralt nie żyje

: 30 paź 2018, 16:17
autor: jolka
:sadness:

Re: Puchate Siły bez Króla. Geralt nie żyje

: 30 paź 2018, 16:50
autor: martuś
Och nie :sadness: Wczoraj już nie było mnie na forum a dzisiaj takie straszne rzeczy czytam :cry:
sosnowa tak bardzo mi przykro :pocieszacz: Zrobiliście dla niego wszystko co można było zrobić :pocieszacz: Wiedział, że go kochacie i mógł zasnąć w Waszych ramionach...

Stado rozumie takie rzeczy bardziej niż nam się wydaje... One na pewno wiedzą co się stało :(

Re: Puchate Siły bez Króla. Geralt nie żyje

: 30 paź 2018, 17:11
autor: pucka69
ach ... :candle:

Re: Puchate Siły bez Króla. Geralt nie żyje

: 30 paź 2018, 19:39
autor: Dzima
:cry: przykro mi, tak dzielnie walczyliście :candle:

Re: Puchate Siły bez Króla. Geralt nie żyje

: 30 paź 2018, 20:01
autor: joanna ch
Oj biedaku, i za co cię ta choroba spotkała... :candle:
Dobrze mieć poczucie, że podjęło się słuszną decyzję w takiej sytuacji.

Re: Puchate Siły bez Króla. Geralt nie żyje

: 30 paź 2018, 22:43
autor: Miłasia
Właśnie przeczytałam, tak bardzo mi przykro :sadness:
Dla Boberka :candle:

Re: Puchate Siły bez Króla. Geralt nie żyje

: 30 paź 2018, 23:49
autor: porcella
Do bani takie wypadki. Protestuję. No i jak to jest możliwe, żeby w tym samym domu dwa obce samce - nawet z innych części kraju! - zachorowały na nowotwór płuc? Niby inne te raki, ale nie mogę się uwolnić od pytania, czy to przypadek, czy może jednak jakiś wirus rakowy? Jak ten od białaczki, który też chodzi, jak chce. Czy te hispaty mają szansę coś wyjaśnić?
Wzruszyłam się tą żałobą stada, wiem, jak to jest, myślę, że one wcześniej wiedziały, że ten z kosą chodzi naokoło.
Współczuję Wam bardzo. :pocieszacz: