Busia - ostatnia świnka z ferajny, ODESZŁA !
Moderator: pastuszek
- 
				
				Miłasia
 - Posty: 2855
 - Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
 - Miejscowość: Włocławek
 - Kontakt:
 
Re: Busia i Pipi + Inka "nieświnka" ;)
Ostatnia fotka najlepsza 
 . Do twarzy Ince w niebieskim 
			
			
			
									
																
						- 
				
				atka1966
 
Re: Busia i Pipi + Inka "nieświnka" ;)
faktycznie pozwala, aż miło...Dzima pisze:Szczęściara z tej Inki, że "pozwoliła wam siebie mieć"
- 
				
				atka1966
 
Re: Busia i Pipi + Inka "nieświnka" ;)
   ŚWIĘTA ! ŚWIĘTA ! ŚWIĘTA ! 
 Z OKAZJI ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA ZDRÓWKA (również dla podopiecznych) UŚMIECHU, SPOKOJU, WIELE POWODÓW DO RADOŚCI, A SMUTKÓW MALUTKO, POGODY DUCHA, A PRZEDE WSZYSTKIM MIŁOŚCI, MIŁOŚCI I JESZCZE RAZ MIŁOŚCI !
Beata z Krzyśkiem, pies Koki, świnki Busia i Pipi oraz Balbinka-nieświnka
- 
				
				Miłasia
 - Posty: 2855
 - Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
 - Miejscowość: Włocławek
 - Kontakt:
 
Re: Busia i Pipi + Inka "nieświnka" ŻYCZĄ WESOŁYCH ŚWIĄT !
Piękna jest radość w Święta,
Ciepłe są myśli o bliskich,
Niech pokój, miłość i szczęście
Otoczy dzisiaj nas wszystkich !
Wesołych i spokojnych świąt życzy Miłasia
  
			
			
			
									
																
						Ciepłe są myśli o bliskich,
Niech pokój, miłość i szczęście
Otoczy dzisiaj nas wszystkich !
Wesołych i spokojnych świąt życzy Miłasia
- 
				
				patic6
 
Re: Busia i Pipi + Inka "nieświnka" ŻYCZĄ WESOŁYCH ŚWIĄT !
Moja koteczka po sterylce też nie umiała chodzić w kubraczku, aż się przestraszyłam że coś jej jest. Oprócz niewygody chyba doszły wzgledy estetyczne - kubraczek był czerwony i kot przypominał wielką parówkę 
 Nie to co Ineczka, naprawdę do twarzy jej w niebieskim 
 
Wesołych Świąt Wam wszystkim!
			
			
			
									
																
						Wesołych Świąt Wam wszystkim!
- Dzima
 - Posty: 10144
 - Rejestracja: 08 lip 2013, 18:30
 - Miejscowość: Rogoźno
 - Lokalizacja: Wielkopolskie
 - Kontakt:
 
Re: Busia i Pipi + Inka "nieświnka" ŻYCZĄ WESOŁYCH ŚWIĄT !
Wszystkiego najlepszego! Szczęścia i pociechy ze stadka 
 
 Życzę z moimi kudłaczami
			
			
			
									
													
 Życzę z moimi kudłaczamiPyrka
Za TM
 Chelsea, Żyleta, Zula, Szkatuła, Gryf, Koko, Sztanga, Misia, Chimera, Pataszon, Harpia, Furia
			
						Za TM
- 
				
				atka1966
 
Re: Busia i Pipi + Inka "nieświnka" ŻYCZĄ "DO SIEGO ROKU !"
MIŁYM FORUMOWICZOM I ICH PODOPIECZNYM WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE NA TEN NADCHODZĄCY NOWY ROK 2015 !
			
			
			
									
																
						- 
				
				Miłasia
 - Posty: 2855
 - Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
 - Miejscowość: Włocławek
 - Kontakt:
 
Re: Busia i Pipi + Inka "nieświnka"
Co tu tak cicho 
 , czekamy na nowe wieści i oczywiście  
  
			
			
			
									
																
						- 
				
				atka1966
 
Re: Busia i Pipi + Inka "nieświnka"
Hej Miłasiu !
cicho, bo nic się ciekawego nie dzieje
 
dziewuszki pomalutku sobie żyją, bez ekscesów, jedzą, śpią i kolankują
 a Inka "doszła do siebie" po sterylce i buszuje po drzewach szczęśliwa... tylko mój psiak Koki coraz to słabszy i na spacery już nie chodzi, znosimy go i wnosimy tylko siusiu pod krzaczek i zaraz do domu, na łóżko, dużo śpi, leży, bo stawy biodrowe odmawiają już posłuszeństwa. Cushing go nie wykończył, to starość dopadła... boję się, że nie dociągnie do swojej "18-tki" (w październiku) 
 mam tylko cichą nadzieję, że spokojnie zaśnie sobie kiedyś w nocy, bo nie wiem jak zniesiemy jego eutanazję... ta myśl mnie prześladuje już bardzo często, bo jest coraz słabszy, potyka się, albo tylne nogi mu się rozjeżdżają, jak zeskakuje z tapczanu (jeszcze chce być skoczny) i chudnie na potęgę - wetka mówi, że organizm zjada już własne mięśnie, suplementy diety na apetyt, wątrobę i stawy dostaje, ale mam wrażenie, że to nic nie daje, wydaję na to masę siana, a Koki niknie w oczach 
 martwię się, że to co będzie dla nas i niego bardzo przykre - nadciąga nieuchronnie... ryczę już nawet teraz, kiedy to piszę, a co będzie później ? masakra jakaś...
ale tak poza tym, to OK ! życie jakoś leci...
			
			
			
									
																
						cicho, bo nic się ciekawego nie dzieje
dziewuszki pomalutku sobie żyją, bez ekscesów, jedzą, śpią i kolankują
ale tak poza tym, to OK ! życie jakoś leci...