Strona 47 z 84
Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego
: 11 lip 2016, 10:13
autor: Tu-Tu
Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego
: 11 lip 2016, 10:17
autor: sosnowa
trzymam
Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego
: 11 lip 2016, 14:25
autor: Elurin
Asita pisze:Usg kontrolnie, czy coś się dzieje?

Ma prawdopodobnie bolesny brzuch, już od jakiegoś czasu. Palpacyjnie nic nie wyszło, trawienie OK, może wyjdzie coś na USG.
Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego
: 11 lip 2016, 19:02
autor: diefenbaker
Trzymam mocno

Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego
: 11 lip 2016, 19:55
autor: Elurin
No i tak jakoś... ani dobrze, ani źle.
Ma guz 23 mm na węźle chłonnym albo kresie (struktura łączna utrzymująca organy we właściwym położeniu), nowotworowy, ale chyba nie złośliwy, bo by raczej już były przerzuty. Reszta OK, łącznie z nerkami, żołądek i jelita pełne żarcia

Jutro po południu omówię wyniki z Kasią i zobaczymy, co dalej.
Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego
: 11 lip 2016, 20:04
autor: porcella
No cóż, starszy pan ma prawo do chorób, guzów i innych takich. Jeśli niezłośliwy - może nie warto ingerować?
Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego
: 11 lip 2016, 21:12
autor: diefenbaker
Też jestem podobnego zdania, krojenie w ostateczności. Ale ten bolesny brzuszek to chyba nie to? Dużo zdrówka

Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego
: 11 lip 2016, 23:32
autor: Elurin
Niby mój Czesio miał w pełni udane zabiegi w wieku 10-ciu lat, ale jednak nie na jamie brzusznej. Zobaczymy jutro.
Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego
: 12 lip 2016, 17:20
autor: Elurin
Guz nieoperacyjny, ale raczej nie złośliwy. Do kontroli za miesiąc. Jaskier ma też odstawione trzy leki!

Re: Jaskier - porzucony staruszek [W-wa], szuka Domu Stałego
: 12 lip 2016, 19:46
autor: porcella
No to niech sobie żyje
