Strona 47 z 660
Re: Zuzia, Myszka , Chantal i Jasiuni już nie ma
: 17 lis 2014, 23:26
autor: twojawiernafanka
Bardzo to przykre

Dla dziewczynek

Trzymajcie się jakoś
Re: Zuzia, Myszka , Chantal i Jasiuni już nie ma
: 17 lis 2014, 23:30
autor: Gaja
Jolu, tak mi przykro!
Nie obwiniaj się, jak napisała ANYA, wypadki się zdarzają! Ja np.mam piętrową klatkę połączoną pochylnią, po której wszystkie moje dziewczyny bez problemu "śmigają" i są zadowolone. Pochylnia jest szeroka, zabezpieczona barierką i zawsze "ubrana" w pokrowiec, ale ciągle się zastanawiam czy to bezpieczne... Nigdy żadnej mojej śwince nie przyszło do głowy zrobić żadnej głupoty, i np. zeskoczyć w połowie pochylni (co by pewnie skończyło się połamaniem delikatnych łapek lub nawet czymś gorszym), ale przecież niebezpieczeństwo istnieje....Czy powinnam w związku z tym zmienić klatkę? Lub zlikwidować przejście między kuwetami? Nie mam miejsca na "długą" klatkę, a moim dziewczynom jest w tej dobrze...Czy jestem złą świńską mamą ? Kocham wszystkie moje panienki i chcę dla nich jak najlepiej.
Ty dla swoich świnek też chciałaś jak najlepiej. Przejrzałam Twój wątek - Twoje dziewczynki miały szczęście że to Ty się nimi opiekowałaś - tyle miłości i zaangażowania nie dał by im nikt inny. Podziwiam Cię. Nikt Cię nie obwinia, a wszyscy na forum są z Tobą w tych trudnych chwilach! Czas leczy rany, może to frazes, ale tak jest. Trzymaj się!
Re: Zuzia, Myszka , Chantal i Jasiuni już nie ma
: 17 lis 2014, 23:37
autor: Foggy
Joluś, nie będę tu nic pisać, zapalę tylko dla dziewczynek światełka...

Re: Zuzia, Myszka , Chantal i Jasiuni już nie ma
: 17 lis 2014, 23:42
autor: effcien
Jola, trzymaj się. To nie Twoja wina.
Dla golasków.

Re: Zuzia, Myszka , Chantal i Jasiuni już nie ma
: 17 lis 2014, 23:57
autor: śliwka
Jolu przykro mi

wiem jak to jest gdy odchodzi zwierzątko

. Kiedyś miałam z siostrą myszoskoczki siostra łapała jedną z wybiegu do klatki wpuściła już martwą... Dalej uważam że to TY jesteś ŚWIETNĄ świnkową mamą to nie Twoja wina...
Dla golasów

Re: Zuzia, Myszka , Chantal i Jasiuni już nie ma
: 18 lis 2014, 0:06
autor: Cynthia
Jola, to tragiczny wypadek, ale nadal wypadek. Zbieg fatalnych okoliczności... Nie ma tu Twojej winy. Twojego bólu sobie nie wyobrażam.....ale czas leczy rany. Mam nadzieję, że do Nas wrócisz... Trzymaj się myślami jestem z Tobą...
Re: Zuzia, Myszka , Chantal i Jasiuni już nie ma
: 18 lis 2014, 0:54
autor: Bibelotka
O matko

współczuję... Tragiczny wypadek... Czasami tak bywa, że człowiek wkłada całe serce w coś a jednak los chce inaczej

trzymaj się!
Dla Dziewczynek

Re: Zuzia, Myszka , Chantal i Jasiuni już nie ma
: 18 lis 2014, 1:45
autor: Natasza
Nigdy nie da się wszystkiego przewidziec

trzymaj się !
Re: Zuzia, Myszka , Chantal i Jasiuni już nie ma
: 18 lis 2014, 8:36
autor: joaś
jolka, bardzo współczuję
dla dziewczynek

Re: Zuzia, Myszka , Chantal i Jasiuni już nie ma
: 18 lis 2014, 8:47
autor: Rozetka
Nie wiem co napisać....
Ja trzy tygodnie temu kanarka straciłam i dalej boli cicho w domu, ale ból już mniejszy, niż w pierwszych dniach po stracie.
Dla dziewczynek
