Strona 47 z 218

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.

: 15 wrz 2014, 22:55
autor: kleymore
Póki co Lucky jest na leczeniu u mnie, siedzi w chorobówce dunie i wcina. Dokarmiam go co chwilę. Problem w tym, że ja jak mam coś chore, to jeszcze bardziej kocham i mimo bycia na DT zostaje... Ale ja tu nie mam nic do gadania, nasze serca już podbite. Decyzja nie należy do nas, a do moich świnkowych panów i stanu portfela. Oby zdrówko mu dopisało i ewentualnie moi panowie go zaakceptowali. Przede wszystkim nabieramy masy, leczymy nóżki i... daliśmy imię. A co dalej? Zobaczymy.

Będę o niego walczyła :roll:

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.

: 15 wrz 2014, 23:06
autor: Harvejowa
Mój prosiaczek miał jakieś 6 tygodni jak złapał zapalenie płuc (może mniej... sklepie tylko rozmiarem świnkowej dzidzi można się kierować) chudzinka była z niego przerażająca...co prawda potrzebne było nocne dokarmianie ale chłopak miał ogromną siłę walki mimo ciężkiego oddechu. Wierzę , że łysolek da radę :) W tych maleńkich stworzeniach drzemie ogromna siła...spojrzy w Twoje oczy, poczuje ciepłe dłonie i zrozumie, że już teraz warto walczyć...bo jest dla kogo....

Trzymam kciuki za maluszka :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.

: 16 wrz 2014, 7:19
autor: anuleczka
Jestem wściekła na ten sklep. :angry: Od blisko miesiąca nie chodzę w tamtą stronę. Mam w pobliżu inny, chociaż mniej w nim różności. Wczoraj zadzwonili do kleymore, bo mają jej kom... po ostatniej interwencji z Alvinkiem. Sprzedawca ma jeszcze jakieś tam ludzkie odruchy i odezwał się, żeby ratować świniaczka. Zal serce ściska jak się na niego patrzy. Z rana jak tylko wstałam to poleciałam zobaczyć co u maluszka. Siedzi na pupce, jest zainteresowany odgłosami, które słyszy z naprzeciwka od chłopaków kleymore. Martwi mnie los jego siostry :sadness: Zdrowy rozsądek mówi, że całego świata się nie naprawi, a sumienie " leć po nią " :computer:

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.

: 16 wrz 2014, 8:40
autor: Nejvii
Wcale się nie dziwię.. ja aż osłabłam, gdy zobaczyłam tego malca. Całe szczęście, że chociaż zadzwonili.. lepiej późno niż wcale. Cholernie przeraża mnie myśl, że jest tam jeszcze ta samiczka.. że była z samcem i z niewiedzy/zaniedbania może być w ciąży -.-

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.

: 16 wrz 2014, 9:09
autor: anuleczka
Nejvii pisze:Wcale się nie dziwię.. ja aż osłabłam, gdy zobaczyłam tego malca. Całe szczęście, że chociaż zadzwonili.. lepiej późno niż wcale. Cholernie przeraża mnie myśl, że jest tam jeszcze ta samiczka.. że była z samcem i z niewiedzy/zaniedbania może być w ciąży -.-
kochana, załatwiaj koniecznie transport. Kleymore dzwoniła właśnie do tego zoologa i powiedziała, że po nią idzie :buzki:

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.

: 16 wrz 2014, 9:42
autor: Nejvii
Transport jest, samochód stoi. Tylko wolne przez weekendem TŻ próbuje załatwić, bo sama bym jechać nie chciała tych 400km ;)

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.

: 16 wrz 2014, 10:08
autor: anuleczka
Nejvii pisze:Transport jest, samochód stoi. Tylko wolne przez weekendem TŻ próbuje załatwić, bo sama bym jechać nie chciała tych 400km ;)
ok to ja ją przetrzymam :love: kleymore poszła już z godz temu po nią. Jeszcze nie dzwoniła. Mam nadzieję, że do tego czasu nie zacznie mi rodzić, bo chyba bym tego nie przeżyła. Może w ogóle nie jest w ciąży :tired: to by było najlepsze z najlepszych rozwiązań. Na szczęście nie trzymali ich z innymi świnkami... Na kawke wejdziecie i jakieś ciasteczko :buzki:

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.

: 16 wrz 2014, 10:22
autor: Nejvii
Kawy to ja nie odmawiam :lol: Mam nadzieję, że wszystko się ułoży pomyślnie...też jeszcze nie dostałam konkretnej odpowiedzi co do dnia, ale zanosi się na wolny czwartek.

Miejmy nadzieję, że w ciąży nie jest, bo przy takim stanie.. mogłoby być ciężko. Lecę zaraz na pole kraść kukurydzę i lucernę :lol: Klateczkę osobną też na wszelki wypadek przytargałam z piwnicy choć mam cichą nadzieję, że będzie zbędna i moje babskie stado zadba o nią lepiej niż ja sama.

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.

: 16 wrz 2014, 10:44
autor: anuleczka
Niestety właściciel sklepu nie zgodził się na oddanie świnki. Stwierdził, że nie jest jeszcze w takim złym stanie jak samczyk. Mają nadzieje, że świnka niedługo szczęśliwie urodzi. PARANOJA :evil: życze im z calego serca, żeby nie byla zaciążona :computer: :angry:

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.

: 16 wrz 2014, 11:00
autor: Dzima
No co za ch@u% !! :angry: