CAVIARNIA

Dziś odszedł Batman - został uśpiony. Kulka został sam.

O nie! Batmanek! Przykro mi. a tak niedawno miał urodzinki.

OOO matko bardzo mi przykro

Przykro mi, Batmanku

Strasznie mi przykro

O nie, jak mi przykro!! Przytulam

Tak mi przykro
Trzymaj się Ognista... Przytulam wirtualnie

Kula po stracie kumpla schudł mi delikatnie - z 1100g waży 1070g. Jeszcze razem z Batmanem rozpoczęli kurację nasercową, kulka dodatkowo dostał antybiotyk i lek na tarczycę. Dziadzio gruczolaka na sutku ale guz stoi w miejscu - nie rośnie, nie babrze się. Ma też zmianę na tarczycy. Jutro idziemy do weterynarza na kontrolę i osłuchanie. Jest spokojny, ma apetyt, klatka metrówka jest cała dla niego.
Mi jest łyso bez batmankowego futerka - 6 lat ze mną był.
Parę świeżych fotek z popołudniowego głaskania :

Biedulek, pewnie go to mocno wstrząsnęło.
bardzo mi przykro

Smutno...