Strona 46 z 225

Re: Gucio & Stefan

: 01 paź 2013, 15:51
autor: pastuszek
Od dzisiaj się dokarmiamy.
Cel: pięknie zaokrąglony brzuch, zero wystających kosteczek i cztery cyferki na wadze 8-)
Guć ładnie wcina, raczej na siłę mu nie trzeba wciskać, nie wyrywa się, więc mam nadzieję, że da się zrobić w baryłkę :szczerbaty:

Re: Gucio & Stefan

: 01 paź 2013, 16:48
autor: dortezka
ale on oprócz dokarmiania je też sam?

Re: Gucio & Stefan

: 01 paź 2013, 18:16
autor: pastuszek
Jeść je, ale mało, za mało.

Re: Gucio & Stefan

: 01 paź 2013, 18:31
autor: ANYA
Moze Guciowi brakuje jakis witamin. Dawaj mu platki owsiane wymieszane z jakimis suszonymi ziolami zeby troche przybral na wadze, bo platki tucza i sa zdrowe.

Re: Gucio & Stefan

: 01 paź 2013, 19:03
autor: CocoChanell
Gucio!!!! Tutaj ja Czika, nie rób sobie jaj i prosze ładnie jeść. Jak dalej bedziesz tak chudł to już nie bede Cie odwiedzac, no! :twisted: :twisted:

Re: Gucio & Stefan

: 01 paź 2013, 22:08
autor: pastuszek
ANYA pisze:Moze Guciowi brakuje jakis witamin. Dawaj mu platki owsiane wymieszane z jakimis suszonymi ziolami zeby troche przybral na wadze, bo platki tucza i sa zdrowe.
Płatki mamy , ale póki co na Herbi care plus lecimy.
Wetem nie jestem, ale wydaje mi się, ze to jednak coś z pyszczkiem...Je mało i pomału - jakoś wcześniej wydawało mi się, że on mniej zachłanny od Stefana "Pożre Wszystko", ale jak tak spojrzeć z boku to możliwe, że mu to jedzenie sprawia ból :think: Z drugiej strony środki przeciwbólowe nic nie pomogły, więc już sama nie wiem. Jednak jakoś nie zadowala mnie ostatnia wizyta i będę dążyć do poznania przyczyny tego stanu rzeczy - możliwe, że się okaże, że ma taki i taki problem i nic się z tym nie da zrobić, ale wole wiedzieć niż snuć domysły. Na kolejnej wizycie spytam się o zdjęcie rtg i morfologię.

Re: Gucio & Stefan

: 02 paź 2013, 11:30
autor: dortezka
nie niestety, czasami się trzeba samemu dopytywać o wszystko..
Lekarz jest po to, żeby rozwiać wszelki wątpliwości więc go zamęczaj, Gucio najważniejszy.
A może spróbuj mu warzywa kroić na długie i cienkie paseczki. Mój proś, jak miał za krótko obcięte siekacze i był dokarmiany to próbował jeść samemu tyłem. Wkładałam mu to do pysia i jak już chwycił tyłem, to koniec ;) Pietrucha od strony badylka też szybko znikała.
jeśli chodzi o karmienie papkami najlepiej mu te karmy wszystkie zmieszać, zmielić i dodać niewielką ilość wody tak by to było gęste. W aptece kup największą strzykawę jaką mają (moja miała długość 10cm a wylot wielki na chyba 0,5cm).
Będzie dobrze! Już niedługo Gucio będzie pięknie zaokrąglony :love:

Re: Gucio & Stefan

: 02 paź 2013, 11:56
autor: ANYA
Najwazniejsze zeby Guciowi wyleczyc te zabki, bo to moze byc przyczyna dlaczego jest taki chudziutki. JAk z buziulka bedzie wszystko oki to przytyje napewno. Biedactwo :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Gucio & Stefan

: 02 paź 2013, 22:21
autor: pastuszek
dortezka pisze: A może spróbuj mu warzywa kroić na długie i cienkie paseczki. Mój proś, jak miał za krótko obcięte siekacze i był dokarmiany to próbował jeść samemu tyłem. Wkładałam mu to do pysia i jak już chwycił tyłem, to koniec ;) Pietrucha od strony badylka też szybko znikała.
Ciociu Dorotezko...Ja sobie świetnie daje radę...
Obrazek
...saaaaam :)
Obrazek
Co chyba widać na złączonych obrazkach :szczerbaty:
Obrazek
A Herbi Care to z palucha Dużej zlizuje 8-) Taki dzielny jestem :D
Obrazek

Ogólnie nikt nic mi tu wsadzać nigdzie nie będzie, co to to nie
:nono:

Re: Gucio & Stefan

: 02 paź 2013, 22:27
autor: Miłasia
Biedny Gucio :pocieszacz: , pewnie tak dziwnie mieli pyszczkiem jak je :think: , to przeważnie oznacza jakiś problem z pysiem :( . Będziemy trzymać mocno kciuki, żeby mu przeszło :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: