Strona 46 z 218

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.

: 13 wrz 2014, 12:08
autor: Zaffiro
Mam taka nadzieje kochana :buzki: wiesz jaka jestem uczuciowa i wszystko przeżywam :(

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.

: 13 wrz 2014, 12:48
autor: anuleczka
Maja1983 pisze:Mam taka nadzieje kochana :buzki: wiesz jaka jestem uczuciowa i wszystko przeżywam :(
U Ciebie będzie miał raj na ziemi :love: akurat tego jestem pewnia na 100 % a jaką klatkę masz dla niego?


Obrazek
Obrazek
dziewczyny więcej biegają i chudną w oczach :o
Obrazek
Obrazek
słoneczko czarne :love:
Obrazek
EDIT :
Aishka dzisiaj kończy 5 m -cy i na dzień dobry rujki dostała. Jak w zegarku.

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.

: 14 wrz 2014, 11:26
autor: Zaffiro
Twoje pupile mają również u ciebie raj na ziemi :love: co do klatki Bobiego to jest malutka bo jest to 50 którą muszę w niedługim czasie oddać... dlatego szukam 80 - tkę żeby Bobi w niej mieszkał do momentu łączenia z Lusia, a to trochę potrwa... Z całą moją gromadką przesyłamy całuski dla was :buzki:

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka - dwa łysole.

: 15 wrz 2014, 15:22
autor: anuleczka
anuleczka pisze:Ale jestem zła :evil: Dzisiaj w moim zoologu pojawiło się rodzeństwo skinnów . Brat z siostrą , oczywiście w jednej klatce :( Właścicielka nie wiedziała , że około dwu miesięczne świnki mogą się już rozmnażać . Ponoć z zaprzyjaźnionej pseudo hodowli za 300 zł bez rodowodu .
Tak jak przypuszczałam, dzisiaj dostaliśmy telefon z zoologa, że coś się złego dzieje z samczykiem. Po krótkiej chwili postanowiliśmy, że kleymore pójdzie tam zobaczyć w jakim stanie jest prosiak. Czekam na telefon od niej. Póżniej się będziemy zastanawiać co dalej. Myślę jednak, że jak da się go uratować to przekażemy go do Stowarzyszenia po wyleczeniu. Niestety nie wiem czy nie jest już za póżno. Prosiak ponoć bardzo wychudł przez niedzielę i bardzo kwiczy.

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.

: 15 wrz 2014, 15:48
autor: Dzima
Straszne... :sadness: takim ludziom można mówić, tłumaczyć, a zwrócą się o pomoc dopiero gdy coś jest źle :angry:

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.

: 15 wrz 2014, 17:03
autor: anuleczka
Dzima pisze:Straszne... :sadness: takim ludziom można mówić, tłumaczyć, a zwrócą się o pomoc dopiero gdy coś jest źle :angry:
Boże... jaki on chudziutki, a jaki piękny. Waży 333 g i ma tylne sparaliżowane nogi, ciągnie nimi .Jest w wieku Aishki a Aishka 850 g. Wygląda jakby był zagłodzony prawie na śmierć. Jak dorwał ogórka to ciągle go je. Jest odwodniony :angry: Ma wielki apetyt. Weterynarz stwierdził, że jest zagłodzony.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.

: 15 wrz 2014, 18:04
autor: Zaffiro
Straszny widok :cry: Trzymaj się maluszku i jedz dużo :fingerscrossed: :buzki:

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.

: 15 wrz 2014, 20:32
autor: Dzima
To już naprawdę okrucieństwo! :angry: A w sklepie nie był "od wczoraj", przyjechał z pseudo i go przyjęli po przecież "wart 300zł" :evil:
Anuleczka nie możesz wstrząsnąć tym sklepem!?

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.

: 15 wrz 2014, 21:35
autor: anuleczka
Dzima pisze:To już naprawdę okrucieństwo! :angry: A w sklepie nie był "od wczoraj", przyjechał z pseudo i go przyjęli po przecież "wart 300zł" :evil:
Anuleczka nie możesz wstrząsnąć tym sklepem!?

Dzimuś on z siostrą trafił tam około 20 lipca bo zaznaczyłam na swoim wątku. Siostra waży 400 g i jest prawdopodobnie w ciąży z bratem. Ja nie mogę wziąść jej bo nie mam juz więcej klatek chorobówek a z premedytacją nie chcę ich do jednej wziąść, bo i tak bym ją miała na sumieniu jak takie maleństwo urodzi. Ona jest w stanie dobrym nie ciągnie nogami ale jest wielkie ryzyko, że na dniach urodzi . przebywała z bratem w jednej klatce więc być może załapała. Na razie nie myśle co będzie jutro jak się potoczą losy Lakiego bo tak daliśmy mu na imie. Musze się z tym przespać zobacze co przyniesie następny dzień. W tym momencie mam jeden cel, uratować tego bidula chociaż dać mu na miastke miłośći na którą zasłużył

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.

: 15 wrz 2014, 21:52
autor: Foggy
Ludziom powinni robić to, co oni zrobili zwierzętom - tego idiotę trzeba zagłodzić. :angry:
Już nie umiem się powstrzymać :computer:

Jeśli będzie potrzeba, to zaadoptuję Lakiego... Samiczki niestety chyba nie będę w stanie wziąć (z dwoma chłopakami...)...