Strona 46 z 83

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 24 mar 2015, 4:57
autor: Jack Daniel's
Morri ma jakiegoś guzka/twardą kulkę na żuchwie, poniżej poprzedniego ropnia. Jutro spróbuję wepchnąć się w kolejkę do MV.

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 24 mar 2015, 10:18
autor: porcella
o masz

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 24 mar 2015, 10:39
autor: sosnowa
Dajcie spokój, za dużo tego.

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 24 mar 2015, 12:08
autor: Jack Daniel's
Chciał, nie chciał - jutro na 10:00 dopiero.
Jak to palpacyjnie w nocy wyglądało: twarda kulka w okolicach żuchwy, pod starym ropniem (w stronę do brody i do dołu). Nie przesuwna pod skórą. Nie wiem, czy to ropień, czy powiększony węzeł chłonny. Świnia protestuje dopiero przy macaniu 'obiektu'. Poza tym żywotna jak nigdy dotąd w przeciągu ostatniego roku, waży 750 gram i goni koleżanki w klatce, jak jej się coś nie spodoba. Ale zwykle rogalikuje, wczoraj nawet spała w hamaku. No nie wygląda na chorą.

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 25 mar 2015, 15:52
autor: sosnowa
Szkoda, że coś ma, ale w ogóle to jest pomnik ludzkiej miłości i determinacji. Wygląda kwitnąco. Ciotka sosnowa się rozczuliła.

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 25 mar 2015, 16:09
autor: Foggy
Czy te choróbska nie przestaną jej męczyć?! :sadness: :evil:

I jak po wizycie, co się okazało?

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 25 mar 2015, 21:30
autor: Jack Daniel's
Ropień nr 1 raczej pozostanie dożywotnio. W sensie, oczyszczanie go. Idzie z kości, ale nie w kość, tylko szczęśliwie na zewnątrz. Żeby się go pozbyć musiałby zostać usunięty staw żuchwowy. Więc przez najbliższe dwa tygodnie rano wenflon w dziurę i sru wodą utlenioną, wieczorem to samo, tyle że z rozcieńczoną do 2,5% gentamycyną.
Ropień nr 2 nie jest ropniem, acz jest wyczuwalna niewielka masa. Na RTG wyszedł minimalnie przerastający korzeń zęba, który może uciskać jakąś tkankę i to jest do obserwacji. Na szczęście korzenie od spodu pięknie zaokrąglone, więc ryzyka przebicia, czy poranienia nie ma. Może z tym żyć.
W niedzielę ważyła 750 gram!

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 28 mar 2015, 14:45
autor: sosnowa
NO to nie jest źle, choć mogłaby sobie darować.
trzymaj się Morri! :buzki:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 28 mar 2015, 15:07
autor: Foggy
Patrząc na nią, to ze wszystkim może żyć :shock: Najdzielniejsza panna świata! :please:

Re: Mitologiczne świnie Agi i Borysa

: 13 kwie 2015, 13:57
autor: Jack Daniel's
Morri w środę ma krótki zabieg pod narkozą. Będzie łyżeczkowany ropień w nowym nacięciu. Poza tym stan ogólny dobry :) Nammu miała pierwszą wizytę w MV, przy okazji dostała opieprz, że jest tłusta.